Komunikat sześciu państw Zachodu do władz Izraela i Hamasu

Komunikat sześciu państw Zachodu do władz Izraela i Hamasu

Dodano: 
Prezydent USA Joe Biden
Prezydent USA Joe Biden Źródło:PAP/EPA / MICHAEL REYNOLDS
Przywódcy państw Zachodu: USA, Kanady, Francji, Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii wydali oświadczenie dotyczące wojny Izraela z Palestyńczykami w Strefie Gazy.

W niedzielę liderzy polityczni sześciu państw przeprowadzili rozmowę telefoniczną dotyczącą konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Prezydenta USA Joe Biden, premier Kanady Justin Trudeau, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholza, premier Włoch Giorgia Meloni i premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak wydali po rozmowie wspólne oświadczenie.

Apel państw Zachodu do Izraela

Politycy zaznaczyli, że wspierają Izrael, który ma prawo do obrony. Wezwali jednocześnie Tel Awiw do przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego oraz ochrony ludności cywilnej w Strefie Gazy.

Zgodzili się także kontynuować ścisłą współpracę dyplomatyczną, w tym z kluczowymi partnerami w regionie, aby "zapobiec rozprzestrzenianiu się konfliktu, zachować stabilność na Bliskim Wschodzie i doprowadzić do rozwiązania politycznego i trwałego pokoju".

Zachodni przywódcy z zadowoleniem przyjęli dotarcie do Strefy Gazy pierwszych konwojów z pomocą humanitarną, a także uwolnienie przez Hamas dwóch zakładników, wzywając jednocześnie do natychmiastowego uwolnienia wszystkich pozostałych.

USA i UE: Potrzebna deeskalacja

W sobotę prezydent USA Joe Biden spotkał się w Białym Domu z przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz szefem Rady Europejskiej Charlesem Michelem.

Przywódcy polityczni wydali wspólną deklarację, w której podkreślili prawo Izraela do samoobrony przed terrorystami. Jednocześnie wyraźnie wskazano na obawę z powodu "pogarszającej się sytuacji humanitarnej w Gazie". Podkreślono też potrzebę uniknięcia eskalacji konfliktu na cały region.

Katastrofa w Strefie Gazy

Od dwóch tygodni izraelskie lotnictwo bombarduje Strefę Gazy. Ofiarami nalotów są przede wszystkim cywile. Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy przekazało, że ponad 4 300 Palestyńczyków zginęło w wyniku izraelskich ataków. Wskazano, że wśród ofiar jest co najmniej 1 700 dzieci i ponad 960 kobiet. Blisko połowa z 2,3 miliona mieszkańców Strefy Gazy miała stracić domy i mieszkania.

Siły zbrojne Izraela ponownie wezwały pozostających w Strefie Gazy Palestyńczyków do ewakuacji z jej północnej części. Na teren ten zrzucono ulotki oznaczone symbolem Izraelskich Sił Obronnych i wysyłano Palestyńczykom informacje głosowe na ich telefony komórkowe.

Palestyńczycy zostali ostrzeżeni, że jeżeli zdecydują się pozostać w północnej części Strefy Gazy, to mogą być uznani za sympatyków "organizacji terrorystycznej", czyli Hamasu.

Czytaj też:
Netanjahu: Jeśli to zrobią, Izrael odpowie kontratakiem na niewyobrażalną skalę
Czytaj też:
Trudne pytania do lidera Hamasu. "Siedzisz poza Gazą, w klimatyzowanym pokoju i rozmawiasz o wojnie"

Źródło: Polsat News/ Reuters / Fox News
Czytaj także