"Strategiczna dyskusja". Orban napisał list do szefa Rady Europejskiej

"Strategiczna dyskusja". Orban napisał list do szefa Rady Europejskiej

Dodano: 
Premier Węgier Viktor Orban
Premier Węgier Viktor Orban Źródło:PAP/EPA / Filip Singer
Rada Europejska powinna podsumować wdrażanie i skuteczność naszej obecnej polityki wobec Ukrainy – uważa premier Węgier Viktor Orban.

Premier Węgier Viktor Orban wskazał w liście skierowanym do przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela, że żadna decyzja w sprawie otwarcia rozmów akcesyjnych, pomocy finansowej dla Ukrainy lub dalszych sankcji wobec Rosji nie jest możliwa, dopóki przywódcy państw członkowskich Unii Europejskiej nie wyrażą zgody na "strategiczną dyskusję".

"Czy możemy przyjąć ciągłe wsparcie ze strony Stanów Zjednoczonych za pewnik? Jak wyobrażamy sobie architekturę bezpieczeństwa Europy po wojnie?" – pytał węgierski polityk.

"Przyszła strategia wobec Ukrainy"

"Rada Europejska powinna podsumować wdrażanie i skuteczność naszej obecnej polityki wobec Ukrainy, w tym różnych programów pomocowych" – napisał Viktor Orban w liście, cytowanym w środę przez serwis Politico.

"Rada Europejska nie będzie w stanie podjąć kluczowych decyzji w sprawie proponowanych gwarancji bezpieczeństwa lub dodatkowego wsparcia finansowego dla Ukrainy, poprzeć dalszego wzmocnienia systemu sankcji UE lub uzgodnić przyszłości procesu rozszerzenia, chyba że zostanie osiągnięty konsensus w sprawie naszej przyszłej strategii wobec Ukrainy" – stwierdził premier Węgier.

Ukraina w Unii Europejskiej?

"Financial Times", powołując się na wewnętrzne szacunki Komisji Europejskiej, napisał na początku października, że przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej zapewni Kijowowi ok. 186 mld euro w ciągu siedmiu lat, co po raz pierwszy sprawi, że wiele państw członkowskich UE stanie się płatnikami netto.

Jak podkreśla "FT", Ukraina kwalifikowałaby się m.in. do otrzymania 96,5 mld euro ze Wspólnej Polityki Rolnej UE. Według szacunków unijnych urzędników, zmiana ta wymusiłaby cięcia dotacji dla gospodarstw rolnych dla obecnych państw członkowskich UE o ok. 20 proc.

Ukrainie przysługiwałoby także 61 mld euro z unijnych funduszy spójności, których celem jest poprawa infrastruktury w biedniejszych państwach członkowskich UE. Jednocześnie prawo do korzystania z tych środków straciłyby Czechy, Estonia, Litwa, Słowenia, Cypr i Malta.

Czytaj też:
UE chce obejść weto Orbana w sprawie Ukrainy. Szykuje plan awaryjny
Czytaj też:
Orban porównał członkostwo Węgier w UE do czasów sowieckiej okupacji

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Politico
Czytaj także