Szynkowski vel Sęk: Komisja Europejska gra razem z Tuskiem

Szynkowski vel Sęk: Komisja Europejska gra razem z Tuskiem

Dodano: 
Szymon Szynkowski vel Sęk
Szymon Szynkowski vel Sęk Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Cieszę się, że zaliczka KPO spłynie. To, co mnie martwi to fakt, że KE bierze ramię w ramię udział z Tuskiem w tej grze – mówi Szymon Szynkowski vel Sęk.

Bruksela przekaże Polsce 5 mld euro przed końcem roku. To zaliczka na poczet KPO (nie ma związku z realizacją tzw. kamieni milowych), a ostateczna decyzja w tej sprawie zapadła już 9 grudnia na Radzie Ecofin. Politycy PiS podkreślają, że decyzja ta nie ma związku z działaniami rządu Donalda Tuska.

Z kolei premier Donald Tusk przekonuje, że to efekt przejęcia władzy przez nową koalicję. – Są pierwsze i to duże pieniądze. Najważniejsze nie były jednak pieniądze, a praworządność i nasze wspólne wartości. Polacy nie godzili się na Polskę bez rządów prawa, więc jeśli dziś mówimy, że ten pozytywny krok ruszył, a wielkie europejskie, czyli nasze pieniądze, zaczynają płynąć do Polski – stwierdził.

Szynkowski vel Sęk: To oszustwo

"Donald Tusk mówi, i tyle. Zaliczka KPO nie wymagała wypełnienia tzw. kamieni milowych. Do kolejnych pieniędzy – jeżeli Komisja Europejska stosowałaby dla wszystkich równe standardy, a tego byśmy oczekiwali – potrzeba jest wg KE zmian legislacyjnych oraz złożenia samego wniosku o te pieniądze. Czekamy, jakie to będą zmiany legislacyjne, w jakim tempie ten wniosek zostanie złożony i z jakim skutkiem? Czy zakończy się to sukcesem? To dopiero zobaczymy" – komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl były szef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

Cieszę się, że te pieniądze – na razie zaliczka KPO – do Polski spływają. To, co mnie jednak martwi, to fakt, że Komisja Europejska bierze ramię w ramię udział z Tuskiem w tej grze" – zastrzega polityk PiS. Szynkowski vel Sęk podkreśla, że "gdyby KE była uczciwa, w sposób jasny poinformowałaby odnośnie zaliczki KPO, kiedy wniosek w tej sprawie był złożony, przez kogo, kiedy zapadły decyzje w tej sprawie".

"Występując dzisiaj na wspólnej konferencji prasowej z Donaldem Tuskiem przewodnicząca KE Ursula von der Leyen miała do tego okazję. Tymczasem stworzyła ona wrażenie, że wypłata zaliczki KPO jest wynikiem działania Donalda Tuska. To jest oszustwo!" – podkreśla.

Czytaj też:
KPO trafi do Polski. Oto reakcja PiS
Czytaj też:
Szefowa KE: Miliardy trafią do Polski przed końcem roku

Źródło: wPolityce.pl / X
Czytaj także