– Minął zaledwie tydzień, odkąd Donald Tusk przejął władzę w kraju, a zaczął niszczyć fundamenty prawne w sferze sprawiedliwości, bezpieczeństwa i medialnego pluralizmu – mówi Morawiecki na filmie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Były premier podkreśla, że działania podejmowane przez obecną większość sejmową są niezgodne z polską konstytucją oraz wskazuje, że nowy minister sprawiedliwości Adam Bodnar kwestionuje status sędziów, mimo że ci zostali legalnie zaprzysiężeni przez prezydenta.
– Grozi nam anarchia w sądach powszechnych oraz brak ochrony praw obywatelskich. Nowy minister kultury nielegalnie zmienił skład mediów publicznych całkowicie lekceważąc prawo – kontynuował, wskazując na odcięty przez nową władzę sygnał telewizji publicznej, a ludzie stracili dostęp do informacji.
Polityk PiS dodaje, że tak bezprecedensowe wydarzenia miały miejsce w Polsce po raz pierwszy w historii od upadku komunizmu, a ostatni raz coś podobnego wydarzyło się w stanie wojennym w 1981 roku.
Morawicki: Chodzi o pakt migracyjny
Morawiecki przekonuje, że za pomocą zamieszania z TVP Donald Tusk próbuje ukryć sprawę zgody na pakt migracyjny. Były premier wskazuje, że Polska może zostać zmuszona do przyjęcia tysięcy nielegalnych imigrantów, albo będzie musiała płacić wysokie odszkodowania.
– Niemal 11 milionów Polaków w referendum głosowało przeciwko nielegalnej imigracji. Wielu z nich nie ma pojęcia, że została ona zaakceptowana przez UE, przy zgodzie polskiego rządu – mówił.
Były premier dodaje, że rząd PiS sprzeciwiał się tego typu rozwiązaniom przez osiem lat, podczas gdy rząd Tuska potrzebował zaledwie ośmiu dni, by się na nie zgodzić.
Tusk przejmuje media
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odwołał w środę prezesów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Nowe zarządy spółek zostały wyłonione przez nowe rady nadzorcze powołane przez ministra. Niecałą godzinę po publikacji oświadczenia resortu kultury przestały nadawać stacje TVP Info i TVP3 (zamiast nich zaczęto emitować sygnał TVP1 i TVP2).
Chwilę później padła też strona internetowa stacji, która przekierowuje obecnie na witrynę tvp.pl, a do budynku przy Woronicza weszli anonimowi ludzie, którzy poturbowali posłankę PiS Joannę Borowiak. Eksperci i prawnicy podkreślają, że zmiany dokonywane w mediach na mocy uchwały są bezprawne.
Czytaj też:
Oto nowa odsłona "Wiadomości" TVP. Jeden temat zdominował programCzytaj też:
Sensacyjne doniesienia nt. przeszłości nowych dziennikarzy TVP