W piątek rano od strony granicy z Ukrainą wleciał na terytorium Polski "niezidentyfikowany obiekt powietrzny". W nocy z czwartku na piątek Rosja przeprowadziła największy atak rakietowy na Ukrainę od kilku miesięcy. Pociski i drony zostały wystrzelone na kilka największych ukraińskich miast, w tym Lwów, Charków oraz Zaporoże. Wybuchy były słyszane również w Kijowie.
– To mocne przypomnienie dla świata, że po prawie dwóch latach tej niszczycielskiej wojny, cel Putina pozostaje niezmieniony – powiedział prezydent USA Joe Biden. I dodał, że przywódca Federacji Rosyjskiej dąży do unicestwienia Ukrainy i ujarzmienia jej narodu. – Putin musi zostać powstrzymany – podkreślił Biden.
USA: Ostatni w tym roku pakiet pomocy dla Ukrainy
Stany Zjednoczone przekazały w środę ostatni pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy w tym roku. Ostatni amerykański pakiet pomocowy o wartości 250 mln dolarów zawiera amunicję i sprzęt dla systemów obrony powietrznej, rakiety do MLRS, pociski artyleryjskie kal. 155 mm i 105 mm, broń przeciwpancerną oraz ponad 15 mln sztuk amunicji do broni strzeleckiej. Jednocześnie Waszyngton ostrzegł, że nie będzie już w stanie udzielić Kijowowi dalszej pomocy wojskowej, jeśli Kongres nie zatwierdzi przyznania dodatkowych środków. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował swojemu amerykańskiemu odpowiednikowi za broń, podkreślając zarazem, że pokryje ona jedynie najpilniejsze potrzeby kraju.
– Jeśli Kongres nie podejmie pilnych działań w nowym roku, nie będziemy w stanie dalej wysyłać broni i kluczowych systemów obrony powietrznej, których Ukraina potrzebuje do ochrony ludzi. Kongres musi sprostać wyzwaniu i działać bez zwłoki – zauważył Joe Biden. – Nie możemy zawieść naszych sojuszników i partnerów. Nie możemy zawieść Ukrainy. Historia surowo oceni tych, którzy nie odpowiedzą na wezwanie wolności – zaznaczył.
Czytaj też:
Kułeba: Chciałbym, żeby odgłosy eksplozji na Ukrainie były słyszalne we wszystkich stolicachCzytaj też:
Rosyjska rakieta nad Polską. Jest reakcja z Ukrainy