Portal DoRzeczy.pl ujawnił, w jaki sposób minister sprawiedliwości próbował odwołać Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego. Przypomnijmy, że Adam Bodnar chciał wręczyć Barskiemu decyzję, w której uzasadniał, że przywrócenie go do służby w dniu 16 lutego 2022 przez poprzedniego Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro, zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych.
Kaczyński: Bezprawny zabieg
W niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński skomentował ostatnie wydarzenia w prokuraturze. Były wicepremier podkreślił, że cały zabieg, jakiego próbowała dokonać rządząca koalicja jest bezprawny. Przede wszystkim, jak wskazał Kaczyński, a o czym mówił także wcześniej prokurator Robert Hernand, w ustawie nie ma funkcji pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego. Premier Tusk nie miał więc podstawy prawnej, aby powołać Jacka Bilewicza do pełnienia takiej funkcji.
– Cały ten zabieg, który jest w tej chwili stosowany, jest zabiegiem całkowicie bezprawnym. To charakterystyczne i wskazuje na stan, z jednej strony ogromnego zamieszania, a z drugiej strony – paniki wywołanej, jak można sądzić, poczuciem zagrożenia przez działania prokuratorów. Chodzi o 144 prokuratorów, którzy mają być odwołani, a którzy prowadzą najróżniejsze śledztwa i działania – powiedział prezes PiS.
Potrzeba reform
Kaczyński uważa, że po zmianie władzy konieczna będzie głęboka reforma prawa, z zapisami konstytucji na czele. Jego zdaniem, ustawa zasadnicza "zawiodła", ponieważ w niedostateczny sposób chroni system prawny przed tego typu działaniami, jakie teraz podejmuje rząd Donalda Tuska. Polityk dodał, że reforma jest tak konieczna, że trzeba będzie ją przeprowadzić "nawet gdyby trzeba było to zrobić przy pomocy aktów, które będą uchwalane na specjalnej zasadzie".
– To po prostu kolejny dowód na to, że premier Tusk po prostu nie uznaje, że w Polsce obowiązuje jakieś prawo. W jakimś sensie przestaje w ogóle uznawać istnienie państwa polskiego, bo oczywiście państwo to wiele różnych aspektów, ale to między innymi system prawny. Jeżeli ktoś go nie uznaje, to znaczy że nie uznaje państwa – powiedział.
Czytaj też:
Kaczyński ostrzega: To wszystko może się skończyć tragicznieCzytaj też:
Prof. Dudek: Odradzam PiS-owi taką retorykę, bo ich po prostu ośmiesza