Rudzińska-Bluszcz przekroczyła uprawnienia? Jest zawiadomienie do prokuratury

Rudzińska-Bluszcz przekroczyła uprawnienia? Jest zawiadomienie do prokuratury

Dodano: 
Zuzanna Rudzińska-Bluszcz
Zuzanna Rudzińska-Bluszcz Źródło: PAP / Piotr Polak
Poseł Suwerennej Polski Marcin Romanowski złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie i rzecznika dyscypliny finansów publicznych ws. przekroczenia uprawnień, jako funkcjonariusza przez Zuzannę Rudzińską-Bluszcz, wiceminister sprawiedliwości. Chodzi o zablokowanie środków z Funduszu Sprawiedliwości.

Przypomnijmy, że 27 grudnia ub. roku Fundusz Sprawiedliwości zablokował dotacje dla wszystkich podmiotów, które realizowały zadania Funduszu na podstawie umów. Były to środki dla 118 podmiotów, na łączną kwotę blisko 80 milionów złotych. Zablokowane zostały też środki dla innych wykonawców, którzy mieli umowy cywilno-prawne zawarte z Funduszem, w tym dla niektórych pracowników Funduszu. W efekcie z dnia na dzień kilka tysięcy osób zostało pozbawionych należnej im pomocy: psychologicznej, medycznej, prawnej, czy finansowej. Szczególnie niebezpieczne jest to dla osób w terapiach czy otrzymujących długotrwałą pomoc psychologiczną lub psychiatryczną.

Wiceminister sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, odpowiedzialna za Fundusz Sprawiedliwości, tłumaczyła, że wydała decyzję o zablokowaniu tych środków ze względu na stwierdzone nieprawidłowości, na podstawie artykułu 177 ustawy o finansach publicznych. Zdaniem dr Romanowskiego nie mogła tego jednak zrobić, ponieważ ani 27 grudnia, ani nawet do dzisiaj, żadne nieprawidłowości nie zostały stwierdzone. W ocenie posła Suwerennej Polski oznacza to, że przekroczyła swoje uprawnienia jako funkcjonariusz publiczny i tym samym naraziła się na odpowiedzialność wynikającą z przepisu 231 k.k.

Dr Romanowski zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt. Zarówno minister Adam Bodnar, jak i Rudzińska-Bluszcz twierdzili, że w resorcie prowadzony jest audyt Funduszu. Tymczasem, jak wynika z kontroli poselskiej, audyt rozpoczął się dopiero 8 stycznia 2024 roku. To oznacza, że w dniu, w którym wstrzymano płatność środków audyt nie był prowadzony.

Zawiadomienie do prokuratury

W ocenie posła Suwerennej Polski wstrzymywanie bezprawną dyspozycją środków finansowych oznacza brak pomocy ofiarom przestępstw. Jak dodaje, jest to już nie tylko przekroczenie uprawnień, ale także bezpośrednie narażenie zdrowia, a w przypadku osób w głębokiej depresji lub ze skłonnościami samobójczymi – nawet życia, ofiar przestępstw. Dlatego brak należnych wypłat dla ośrodków pomocy pokrzywdzonym stanowi czyn określony art. 160 § 1 Kodeksu Karnego.

Przekroczenie uprawnień przez wiceminister sprawiedliwości dotyczy także naruszenia przepisów art. 43 ustawy o finansach publicznych, stanowiącego, że prawo do realizacji zadań publicznych (w tym przypadku – zadań Funduszu) przysługuje wszystkim podmiotom (organizacjom pozarządowym) na tych samych zasadach. Tymczasem, Ministerstwo Sprawiedliwości, mając zapewne świadomość swoich działań związanych z wstrzymaniem wypłat transz dotacji bez żadnej podstawy prawnej, zdecydowało się pod koniec stycznia wypłacić części podmiotów zaległe transze dotacji, a części podmiotów nadal blokować wypłaty.

Analizując, którym podmiotom wstrzymano dofinansowanie a którym wypłacono, łatwo zauważyć, że w przypadku wstrzymania wypłat, chodzi o podmioty, które reprezentują światopogląd chrześcijański lub prowadzą w ramach innych zadań działalność religijną lub patriotyczną. Oznacza to dodatkowo dyskryminację ze względu na wyznawany światopogląd. Marcin Romanowski zaznacza, że w tym przypadku, wypełnione zostały również znamiona przestępstwa z art. 194 k.k. polegającego na ograniczeniu praw innej osoby z uwagi na jej stosunek do religii.

Co ciekawe, w pierwszej kolejności wstrzymaną wypłatę otrzymała Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, związana z panią Zuzanną Rudzińską-Bluszcz, która promowała ją jako kandydatkę Fundacji na funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich. Istnieje też uzasadnione podejrzenie, że wiceminister sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz udostępniła osobom nieuprawnionym okresowe sprawozdania organizacji realizujących zadania Funduszu oraz inne dane dotyczące Funduszu, co mogło doprowadzić do przetwarzania przez osoby nieuprawnione danych wrażliwych dotyczących ofiar przestępstw.

Marcin Romanowski wskazuje także, że działania polegające na wstrzymaniu wypłat w terminie wyczerpuje dyspozycję art. 16 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Organizacje, którym bez żadnego trybu administracyjnego wstrzymano płatności (a umowy nie zostały rozwiązane), na pewno będą się domagały pokrycia swoich strat z odsetkami oraz pokrycia ewentualnych kosztów procesowych od Ministerstwa Sprawiedliwości. W związku z tym ww. zawiadomienie przesłane zostanie również do wiadomości Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych przy Ministrze Sprawiedliwości.

Czytaj też:
Dr Romanowski: Fundusz Sprawiedliwości chronił i wspierał fundamentalne wartości
Czytaj też:
Ks. Olszewski: Nie pozwolę uwikłać siebie i fundacji Profeto w politykę


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także