Akt wandalizmu kulturowego
  • Krzysztof MasłońAutor:Krzysztof Masłoń

Akt wandalizmu kulturowego

Dodano: 
Posłanka KO Barbara Nowacka
Posłanka KO Barbara Nowacka Źródło: PAP / Andrzej Lange
Pod hasłem odchudzenia rzekomo przeładowanego programu szkolnego, a w konsekwencji ulżenia doli ucznia i nauczyciela, dokonywany jest zamach na to, co w polskiej szkole najważniejsze i najwartościowsze. W bezwstydny sposób propaguje się pedagogikę wstydu, prymitywną laicyzację i zwyczajne nieuctwo.

Premier Tusk wdaje się w futurystyczne dywagacje o zastąpieniu tradycyjnych podręczników szkolnych ich cyfrowymi odpowiednikami, jakby to był najważniejszy problem szkoły, w której nastąpiło znaczne obniżenie poziomu kształcenia, a postulowane obecnie zmiany stan ten pogłębią, i to drastycznie. Wystarczy zdać sobie sprawę, co oznacza w praktyce rezygnacja z zadawania uczniom prac domowych poza tym, że skorzystają na tym leniwi uczniowie i nauczyciele, zwłaszcza poloniści. O zrealizowaniu programu szkolnego można będzie jedynie pomarzyć, tak że obecne władze oświatowe coś musiały w tej materii zrobić, wykonały więc cięcie brzytwą, tym narzędziem bowiem posługują się – jak widać – najsprawniej.

Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer stwierdziła wprost: „Zależy nam na tym, aby uczniowie mieli trochę mniej wiedzy przy tych samych podręcznikach”. W skierowanym do konsultacji projekcie zmian w podstawie programowej kształcenia ogólnego w szkolnictwie ujęte to zostało tak: „Proponowane ograniczenia powinny dać nauczycielom i uczniom więcej czasu na spokojniejszą i bardziej dogłębną realizację tych zagadnień, które w podstawie programowej pozostaną”.

Artykuł został opublikowany w 9/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także