Premier ponoć całkowicie zdominował już koalicję i zarządza nią jednoosobowo. "Od czasów poprzednich jego rządów krąg decyzyjny zawęził się już do jednej osoby" – informuje portal wprost.pl. O planach Donalda Tuska dot. rekonstrukcji rządu, do czego ma dojść jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, media pisały już od kilku tygodni.
– W partii zarząd nie jest informowany o planach przewodniczącego, a w rządzie – najbliżsi współpracownicy. Stąd mniej przecieków na temat planowej rekonstrukcji rządu. Jedno wiemy, Donald straszy nią na posiedzeniach rady ministrów – przekonuje jeden z rządzących polityków.
Ponoć cały szereg polityków może obawiać się utraty posady w rządzie. Niektórzy jednak znajdą ratunek w postaci mandatów europosła.
Donald Tusk ma planować głęboką rekonstrukcję rządu, która obejmie nie tylko Koalicję Obywatelską, której szefem jest Tusk, ale również koalicjantów KO – PSL, Polskę 2050 oraz Lewicę.
Wprost.pl pisze, że do zmian może dojść w resorcie zdrowia, gdyż obecna minister Izabela Leszczyna ponoć zobaczyła, jak trudne ministerstwo przypadło jej do kierowania. – Przestraszyła się i chce kandydować do Europarlamentu – mówi rozmówca portalu.
Portal pisze również, że do europarlamentu mogą wystartować Bartłomiej Sienkiewicz oraz Borys Budka.
Kogo pożegna Tusk? Chodzi o pięcioro ministrów
Jak z kolei niedawno informowała "Rzeczpospolita", z rządem może pożegnać się pięcioro ministrów. Trzech z nich jest zainteresowana przeprowadzką do Brukseli – to minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, minister aktywów państwowych Borys Budka oraz minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman.
Tusk może jednak pożegnać się również z dwoma ministrami z Trzeciej Drogi. Chodzi o ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego z PSL oraz minister klimatu i środowiska Paulinę Hennig-Kloskę z Polski 2050.
Czytaj też:
Najnowszy sondaż przedwyborczy. Tusk minimalnie przegrywa z PiSCzytaj też:
Tęcza na pl. Zbawiciela? Biejat: Jestem za jej powrotem