Prezydent Chorwacji, Zoran Milanović, odmówił wyrażenia zgody na przeprowadzanie szkoleń wojskowych dla Ukraińców na terenie Chorwacji.
Natowska misja NSATU ma koordynować dostawy uzbrojenia, amunicji i sprzętu wojskowego, a także szkolić ukraińskich poborowych. Rząd kierowany przez premiera Andreja Plenkovicia dąży do włączenia kraju do misji, czemu stanowczo sprzeciwia się prezydent. Jak argumentuje swoją decyzję Milanović?
Chorwacja pomaga Ukrainie, jednak Milanović podkreśla, że przede wszystkim należy szukać rozwiązania pokojowego, a nie eskalować działania militarne.
Milanović: Wojnę trzeba zakończyć środkami dyplomatycznymi
– Niech ci, którzy chcą przedłużenia wojny na Ukrainie, wysyłają swoje dzieci do Charkowa, Doniecka czy Pokrowska. Tę wojnę trzeba zakończyć środkami dyplomatycznymi – powiedział w środę.
Milanović tłumaczy, że szkolenie Ukraińców mogłoby przyczynić się do eskalacji konfliktu i zagrozić neutralności Chorwacji. Jego zdaniem poprzez tę misję NATO w pewnym sensie przystępuje do konfliktu. – Planowanie wojenne w czasie rzeczywistym jest uczestnictwem w wojnie — ocenił Milanović, którego cytuje agencja prasowa Hina.
– Chorwacja nie może w żaden sposób znacząco wpłynąć na wojnę na Ukrainie ani jej zatrzymać. Jednak przy przemyślanej i odpowiedzialnej polityce władz może zapobiec rozprzestrzenianiu się wojny w kierunku chorwackich granic oraz zapewnić pokój i bezpieczeństwo wszystkich obywateli Chorwacji – powiedział w chorwacki prezydent.
Reagując na odmowę poparcia decyzji przez prezydenta, potrzebną do przegłosowania jej przez parlament zwykłą większością głosów, premier Plenković zapowiedział starania o pozyskanie poparcia wśród posłów opozycji.
Chorwacja pomaga Ukrainie
W środę premier Andrej Plenković, przypomniał w przemówieniu na Szczycie Państw Europy Południowo-Wschodniej i Ukrainy o pomocy, której Chorwacja udzieliła Ukrainie.
– Chorwacja stała po stronie Ukrainy od 1991 r., a Ukraina jako jedna z pierwszych uznała naszą niepodległość. Nasza pomoc jest dziś wieloaspektowa i złożyło się na nią 300 mln euro wsparcia humanitarnego, energetycznego oraz wojskowego. Przekazaliśmy Ukrainie wiedzę specjalistyczną związaną z powojennymi problemami, takimi jak rozminowywanie, opieka nad weteranami, a także przyjęliśmy ok. 30 tysięcy ukraińskich uchodźców i weteranów do chorwackich szpitali – wyliczył Plenković.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski także obecny na wydarzeniu, powiedział, że sytuacja na froncie pozwala myśleć o zakończeniu wojny w 2025 roku.
Czytaj też:
Parlament Ukrainy zakazał mobilizacji części cywilów. Jest jeden warunekCzytaj też:
Zełenski przedstawił pierwszy punkt "planu zwycięstwa"