Trzaskowski o AfD: Skandaliczne. Wbił szpilkę Nawrockiemu

Trzaskowski o AfD: Skandaliczne. Wbił szpilkę Nawrockiemu

Dodano: 
Rafał Trzaskowski (L) wbija szpilkę Karolowi Nawrockiemu (P)
Rafał Trzaskowski (L) wbija szpilkę Karolowi Nawrockiemu (P) Źródło: PAP / Albert Zawada
Ze strony polityków AfD padają wypowiedzi rozmywające odpowiedzialność Niemiec za zbrodnie II wojny światowej. Do sprawy odniósł się Rafał Trzaskowski. Polityk KO nawiązał do postawy prezentowanej przez kandydata popieranego przez PiS, Karola Nawrockiego.

16 grudnia br. Bundestag nie udzielił wotum zaufania kanclerzowi Olafowi Scholzowi. Przedterminowe wybory parlamentarne w Niemczech odbędą się 23 lutego. Za udzieleniem Scholzowi wotum zaufania głosowało 207 posłów. Przeciw było 394, a 116 się wstrzymało.

Ostatnie sondaże pokazują, że liderem na niemieckiej scenie politycznej jest blok CDU/CSU, który może liczyć na 32 proc. głosów. Drugie miejsce zajmuje AfD z wynikiem 18 proc., natomiast podium zamyka SPD, które ma 16 proc. poparcia. Na Zielonych chce głosować 13 proc. respondentów.

Europoseł PiS Patryk Jaki zwrócił uwagę w rozmowie z popularnym podcasterem Mario Nawfalem, że AfD jest dla niego "bardzo radykalne" choćby w kwestiach historycznych. – Niektórzy z ich polityków są zwolennikami usprawiedliwienia, przestępczych działań podczas wojny, niemieckich zbrodni. Niektórzy sugerują, że powinniśmy porozmawiać o zmianie granic. To dla nas jest to bardzo trudny partner – powiedział deputowany do PE.

Trzaskowski: Nawrocki nie zabrał głosu ws. AfD

Do narracji, jaką sufluje AfD, odniósł się na antenie TVP Info kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski.

Prezydent Warszawy zwrócił w tym kontekście uwagę na postawę, jaką prezentuje Karol Nawrocki.

– Karol Nawrocki, który jest przecież dalej szefem IPN-u, nie zabrał dalej głosu w odniesieniu do tych skandalicznych słów, które padły na wiecu AfD – powiedział Trzaskowski. – Dlatego że Niemcy muszą pamiętać o swoich winach, to czym co wyrządzili również w Polsce – dodał.

Kandydat KO wysyła sygnał do PiS

Rafał Trzaskowski zaakcentował potrzebę jedności w sprawach związanych z bezpieczeństwem.

– Jeszcze nie jest za późno. Uważam że musi przyjść ten moment otrzeźwienia i że wszyscy w Polsce musimy sobie zdać sprawę z tego, że dzisiaj potrzebna jest odpowiedzialność i akurat w sprawach bezpieczeństwa wszyscy powinniśmy mówić jednym głosem – powiedział prezydent Warszawy.

Polityk nawiązał do Prawa i Sprawiedliwości. – Chciałbym ten jeden sygnał wysłać do naszych konkurentów politycznych, że przynajmniej w sprawie bezpieczeństwa spróbujmy mówić jednym głosem. Polacy mają dosyć tej polaryzacji – zaznaczył.

Czytaj też:
Niemcy chcą zaostrzyć politykę migracyjną. AfD wsparło chadecję
Czytaj też:
Widmo "wielkiej koalicji" krąży nad Niemcami?

Źródło: TVP Info / 300polityka.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także