DoRzeczy.pl: Europa komentuje wystąpienie J.D Vance'a z Monachium. Macron zwołuje szczyt w Paryżu, a Tusk i Sikorski piszą posty w mediach społecznościowych. Jak pan to wszystko komentuje?
Bogdan Rzońca: Mamy do czynienia z ewidentnym dowodem na to, że Donald Tusk i Radosław Sikorski nie liczą się w światowej grze. Jako zadeklarowani przeciwnicy USA, skrzydło w UE bardzo filogermańskie, pozostają w tyle. Jeśli oni nie przyjmują do siebie oczywistych faktów dotyczących budowania bezpieczeństwa światowego, to nie mogą sobą nic pozytywnego wnieść. Szkoda czasu na rozmowę z nimi, co jest z dużą szkodą dla Polski bo nie siedzimy przy stole obrad, ale na to sobie ci ludzie zapracowali.
Słyszymy płynące z Europy pretensje, że Trump dogaduje się z Putinem poza głowami Europejczyków. Co pan na to?
Cały świat chce zakończenia wojny na Ukrainie. Sami Ukraińcy tego chcą. Wobec tego nie ma innej opcji jak bezpośrednia rozmowa z Putinem. Jak inaczej rozmawiać o pokoju? Kto miałby to robić zamiast Trumpa? Tusk? Scholz? A może Macron? Jedynie prezydent USA ma do tego największy mandat. Chcemy wszyscy suwerennej Ukrainy i zakończenia pokoju. Trump doskonale wie jakie są nastroje na Ukrainie i na świecie, jest przedstawicielem światowego mocarstwa, a to one ustalają reguły gry.
A może Europa obawia się dyskusji o demokracji z Amerykanami? Może w tym co powiedział JD Vance jest po prostu dużo prawdy?
UE jest skorumpowana i źle działa. Lada moment będzie nowa wielka afera w PE, może nawet powstanie komisja śledcza w PE do sprawdzenia tego, jak Timmermans wydawał pieniądze i kupował opinie dotyczące przychylności Zielonego Ładu. Okazuje się, że jakoś nie ma efektów wdrażania Zielonego Ładu, a pieniądze rozeszły się do różnych organizacji i mediów. Tak dziś wygląda dyskusja w Europie. Mamy aferę za aferą, dlatego ci ludzie nie chcą rozmawiać z USA na temat stanu Europy. UE jest w energetycznym potrzasku, nie mają wyjścia z problemów, dlatego UE została przekierowana na ręczne sterowanie wyborami w poszczególnych krajach. Przypomnę wypowiedź pani von der Leyen: Donald czekamy na twoje zwycięstwo. Widzimy jak wmieszali się w wybory w Rumunii. Lewicowo liberalne środowiska chcą wyłącznie ingerować w różne kraje żeby utrzymać obecny układ polityczny który pomoże zatuszować błędy UE z dwóch kadencji.
Czytaj też:
Tusk leci do Paryża. Padła jasna deklaracja ws. polskich żołnierzy na UkrainieCzytaj też:
PiS to "skrajna prawica"? Burzliwa debata w Parlamencie Europejskim
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.