"Niech nikt nie próbuje...". Tusk o Ukrainie

"Niech nikt nie próbuje...". Tusk o Ukrainie

Dodano: 
Premier Donald Tusk i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Premier Donald Tusk i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło: X / Kancelaria Premiera
W trzecią rocznicę pełnoskalowej agresji Rosji prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił warunki zawarcia pokoju. Premier Donald Tusk zaznaczył, że "każdy przyzwoity człowiek" wspiera dziś Kijów.

24 lutego w Kijowie przywódcy 13 krajów biorą udział w szczycie, na którym omówiona jest strategia Ukrainy i formaty gwarancji bezpieczeństwa. Prezydent Zełenski powiedział, że do wydarzenia dołączy online 24 kolejnych przywódców.

Podczas wydarzenia przywódca Ukrainy mówił o tym, jakie warunki muszą zostać spełnione, aby można było mówić o pokoju. Po pierwsze: Ukraina i Europa powinny zasiąść do stołu negocjacyjnego. Drugi krok to uwolnienie więźniów. Trzeci natomiast to członkostwo Ukrainy w NATO i UE.

Tusk: Każdy przyzwoity człowiek stoi dziś przy Ukrainie

Do wojny na Ukrainie odniósł się w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

"Dlaczego każdy przyzwoity człowiek stoi dziś przy Ukrainie? Dlaczego wolne narody składają dziś hołd bohaterom i ofiarom tej nieludzkiej wojny? Bo to wojna w obronie nas wszystkich: Ukrainy, Polski, Europy i naszych wartości" – napisał na portalu X szef rządu.

"Niech nikt nie próbuje podważać sensu tej walki!" – dodał.

twitter

Rosja zaatakuje Polskę? Niepokojące słowa doradcy Zełenskiego

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak nie ma wątpliwości, że jeśli Kreml nie zostanie zatrzymany teraz, pójdzie dalej. Polityk wspomniał również o polskim terytorium.

Doradca Zełenskiego wskazał nawet na szczególnie narażone na wrogie działania Rosji miejsca na mapie.

– Rosja rozumie również, że Europa jest obecnie słaba, a w momencie budowania nowych koncepcji bezpieczeństwa nie będzie w stanie się obronić. Putin zacznie zwiększać poziom eskalacji. Zaczną atakować Europę, prowokować, ingerować w wybory, prowadzić sabotaże, a ostatecznie zaatakują Europę Północną, przesmyk suwalski i inne miejsca – powiedział Podolak. – To jest jedyny scenariusz. Nie ma innej opcji, jeśli ta wojna nie zakończy się sprawiedliwie. Nie możemy zachęcać agresora – dodał.

Czytaj też:
Polska wkrótce będzie toczyła wojnę? Saryusz-Wolski: Wygląda to groźnie
Czytaj też:
"Jesteśmy nieprzygotowani do wojny". Mentzen rozlicza rządzących

Źródło: X / Onet.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także