"Żenujący spektakl". Morawiecki o sprawie Nawrockiego

"Żenujący spektakl". Morawiecki o sprawie Nawrockiego

Dodano: 
Mateusz Morawiecki, były premier
Mateusz Morawiecki, były premier Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Kampanię wyborczą zdominował temat kawalerki w Gdańsku, którą od Jerzego Ż. nabył Karol Nawrocki. Były premier Mateusz Morawiecki skrytykował działania rządu i mediów w tej sprawie.

Jerzy Ż. ma 80 lat i jest poważnie schorowany. W 2017 r. przekazał swą kawalerkę Karolowi Nawrockiemu i jego żonie Marcie – w zamian za opiekę. Okazuje się, że obecnie mężczyzna przebywa w państwowym Domu Opieki Społecznej.

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Polska wystąpił na kanale Bogdana Romanowskiego. Karol Nawrocki odniósł się do oskarżeń o nielegalne przejęcie mieszkania Jerzego Ż. Prezes IPN po raz kolejny zaprzeczył tym twierdzeniom.

Karol Nawrocki tłumaczył na kanale Rymanowski Live, że mieszkanie, o które rozpętała się afera, nabył legalnie. Pokazał również aktualne oświadczenie majątkowe.

Morawiecki: Są pytania i kwestie dużo ważniejsze

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych były premier Mateusz Morawiecki.

"Są pytania i kwestie dużo ważniejsze, niż ten żenujący spektakl małostkowości, jaki serwuje nam dziś cały obóz rządzący, sztab Rafała Trzaskowskiego i zaprzyjaźnione z nimi media" – napisał poseł PiS. "Jednym z takich pytań jest kwestia nie jednej kawalerki, którą prywatny obywatel nabył uczciwie od innego obywatela, ale całych kamienic" – dodał.

Morawiecki wskazał przykład warszawskiej reprywatyzacji.

"Rafał Trzaskowski jako minister administracji i cyfryzacji (grudzień 2013 – wrzesień 2014) oraz bliski współpracownik wielu osób z warszawskiego ratusza za czasów rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz, wydał decyzje dekomunizacyjne dla 55 nieruchomości, w tym kamienicy przy ul. Mokotowskiej 40, gdzie urzędnicy mu podlegli odkryli rażące nieprawidłowości" – czytamy we wpisie byłego premiera. "Pomimo obowiązku, nigdy nie zawiadomiono prokuratury, co mogło umożliwić dalsze przestępcze działania w aferze reprywatyzacyjnej" – zauważył parlamentarzysta.

Poseł PiS zwrócił również uwagę na działalność Rafała Trzaskowskiego w roli włodarza stolicy. "Jako prezydent Warszawy (od 2018 r.) wielokrotnie podtrzymywał skargi stołecznego ratusza na korzystne dla lokatorów orzeczenia Komisji Weryfikacyjnej, co znacząco opóźniało wypłaty należnych odszkodowań ofiarom reprywatyzacji. Wiceprezydent Paweł Rabiej potwierdził, że miasto 'konsekwentnie zaskarża decyzje odszkodowawcze' mimo ich bezdyskusyjnej racji" – podkreślił Mateusz Morawiecki.

"Po umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku (28 października 2024 r.), oskarżany o bierność Trzaskowski nie podjął żadnych inicjatyw w celu wznowienia postępowania. Milczenie władz Warszawy pod jego kierownictwem spotkało się z protestami pod Ministerstwem Sprawiedliwości i zostało uznane za sprzyjające bezkarności sprawców zbrodni" – zaznaczył.

Były premier stwierdził, że Rafał Trzaskowski "po serii autokompromitacji oraz błędów jego sztabu, mediów i rządu, który go popiera, nie ma Polakom kompletnie nic do zaoferowania jako kandydat na prezydenta". "Jedyne, co potrafi, to odwracać uwagę od swojej niekompetencji w rządzeniu i braku konkretów" – napisał Morawiecki.

Zdaniem posła PiS, "sprawa kawalerki Karola Nawrockiego jest dramatycznym przejawem braku jakiejkolwiek oferty programowej Rafała Trzaskowskiego dla wyborców".

Były premier krytykuje rząd i media

Mateusz Morawiecki stwierdził, że "rząd i sprzyjające mu media" obniżają przez takie działania poziom debaty publicznej w Polsce.

"Sprowadzają kampanię prezydencką do małostkowych dyskusji o rzeczach absolutnie nieistotnych z punktu widzenia przyszłości państwa, jego bezpieczeństwa ekonomicznego, geostrategicznego i militarnego" – podkreślił polityk.

"Każdy wyborca, każdy dziennikarz, każdy odpowiedzialny obywatel powinien dziś zadać sobie pytanie – czy chcemy prezydenta, rządu i służb specjalnych, które zachowują się jak jazgoczące, plotkujące przekupki, produkując i powielając fake newsy, zamiast zajmować się bezpieczeństwem naszych granic, ochroną przemysłu i miejsc pracy?!" – czytamy we wpisie Morawieckiego.

Poseł PiS zapytał użytkowników portalu X, czy słyszeli, "żeby Tusk lub Trzaskowski przejęli się chociaż raz rekordowym deficytem 76 miliardów złotych po marcu 2025 bardziej, niż ceną jakiejś uczciwie kupionej kawalerki?". "Zainteresowania i propozycje programowe tego rządu i ich kandydata na prezydenta komentują się same" – skwitował.

"18 maja i 1 czerwca możecie pokazać im, za kogo ich uważacie. Bo to, za kogo oni uważają nas wszystkich, pokazują codziennie" – podkreślił były szef rządu.

twitterCzytaj też:
"Spór na poziomie moralnym". Bosak o Nawrockim
Czytaj też:
Hołownia o Nawrockim: Powinien zrezygnować

Opracował: Aleksander Majewski
Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także