Kampanię wyborczą zdominował temat kawalerki w Gdańsku, którą od Jerzego Ż. nabył Karol Nawrocki. Jerzy Ż. ma 80 lat i jest poważnie schorowany. W 2017 r. przekazał swą kawalerkę Karolowi Nawrockiemu i jego żonie Marcie – w zamian za opiekę. Okazuje się, że obecnie mężczyzna przebywa w państwowym Domu Opieki Społecznej.
Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Polska wystąpił na kanale Bogdana Romanowskiego. Karol Nawrocki odniósł się do oskarżeń o nielegalne przejęcie mieszkania Jerzego Ż. Prezes IPN po raz kolejny zaprzeczył tym twierdzeniom.
Karol Nawrocki tłumaczył na kanale Rymanowski Live, że mieszkanie, o które rozpętała się afera, nabył legalnie. Pokazał również aktualne oświadczenie majątkowe.
Hołownia zaprasza Nawrockiego na posiedzenie
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia skierował do Karola Nawrockiego pismo z zaproszeniem na posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości.
"Działamy szybko. Karol Nawrocki otrzymał zaproszenie do złożenia wyjaśnień w sejmowej komisji sprawiedliwości na 9 maja" – czytamy we wpisie, który Hołownia opublikował na portalu X.
"Oczywiście jawnie i publicznie" – dodał.
Kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta opublikował całą treść pisma.
Bosak: Nie ma procedur na taką sytuację
Do inicjatywy Szymona Hołowni odniósł się w rozmowie z Radiem Wnet wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
– Nie ma procedur na taką sytuację. Żadne tam opowiadanie, które marszałek Hołownia wczoraj zaserwował, że będzie gdzieś przed jakąś komisję teraz wzywał, to wszystko nie ma żadnej podstawy ustrojowej. Nie ma żadnych procedur wyjaśniających – powiedział polityk Konfederacji. – Tak samo powoływanie się tych, którzy bronią Karola Nawrockiego, że on przechodził sprawdzenie ABW ileś tam razy, miał poświadczenia, dostępy. To nie są czynności, które dotyczą tego, o co tutaj jest spór, bo spór tak naprawdę jest na poziomie w dużej mierze moralnym o to, czy zachował się fair czy nie fair wobec człowieka, który był w trudnej sytuacji – dodał.
Bosak zauważył, że ABW, Sąd Najwyższy czy CBA nie zajmują się oceną moralną, lecz "oceną formalną".
– Ewidentnie jest tu jakieś plątanie, tak, ewidentnie są tu jakieś potknięcia, jest tu niekonsekwencja, jest tu jakaś potworna niefrasobliwość, nieroztropność sztabu – zauważył wicemarszałek Sejmu. – Natomiast żadna instytucja państwowa (…) na mocy żadnej ustawy nie zajmuje się wyjaśnianiem takiej kwestii. Przestrzegam przed takim złudzeniem, że jakieś instytucje państwowe, kontrolne typu NIK, komisja sprawiedliwości w Sejmie, CBA czy ABW zastąpią nam demokratyczną debatę wyborczą – podkreślił polityk Konfederacji.
Czytaj też:
Hołownia o Nawrockim: Powinien zrezygnowaćCzytaj też:
Mentzen uderza w Nawrockiego: Oszukał notariusza