"Znowu nie starczyłoby czasu". Nawrocki uderza w TVP i TVN

"Znowu nie starczyłoby czasu". Nawrocki uderza w TVP i TVN

Dodano: 
Karol Nawrocki, prezydent elekt
Karol Nawrocki, prezydent elekt Źródło: PAP / Jarek Praszkiewicz
Rząd i zastępca Tuska i tak przegrają tę walkę z wolnym, dumnym i niepodległym narodem – mówił Karol Nawrocki w ostatnim wystąpieniu przed pierwszą turą wyborów prezydenckich.

O północny rozpocznie się cisza wyborcza. Ostatnim miejscem odwiedzonym przez kandydata na prezydenta popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Karola Nawrockiego był Klimontów (woj. świętokrzyskie). W swoim wystąpieniu prezes Instytutu Pamięci Narodowej nie tylko zachęcał do udziału w niedzielnym głosowaniu, ale również uderzył w prorządowe media.

– Patrzę na zegarek, bo niebawem cisza wyborcza. Musimy być bardzo precyzyjni, bo jak dwie sekundy po 24:00 bym cokolwiek powiedział, to pewnie od poniedziałku w telewizji rządowej i w TVN-ie byłyby poświęcone temu specjalne programy, kolejne afery, przełomy i znowu nie starczyłoby czasu, żeby zająć się sprawą próby ingerencji w wybory, dezinformacji, wykorzystywania instytucji państwowych do walki, którą ten rząd i zastępca Donalda Tuska i tak przegrają z wolnym, dumnym i niepodległym narodem polskim – mówił.

Nawrocki: Polska na to zasługuje

– Kończy się ten pierwszy etap kampanii. Mam wielką nadzieję, że wybory zakończą się już w niedzielę i wygramy w pierwszej turze, 18 maja. (...) Jeśli tak się nie stanie, to będę miał do was jeszcze jedną prośbę, aby wygrać je w drugiej turze, bo Polska na to zasługuje. Nasza determinacja i to, że niemal o północy państwo jesteście tutaj, w Klimontowie, to znaczy, że nie odpuścimy najważniejszej sprawy dla kolejnych lat, a być może dla kolejnych dekad, dla przyszłości naszej, dla przyszłości tych wspaniałych dzieci, które są tutaj z nami, i dla przyszłości naszych wnuków. Chcemy wszyscy, żeby Polska była bezpieczna, bez nielegalnych migrantów – powiedział Nawrocki.

– Chcemy, żeby Polska była normalna, bez obcych ideologii, które niszczą nasze gospodarstwa rolne, lasy, szkoły. Na to się nie zgadzamy. I dlatego tutaj blisko północy jesteśmy, żeby pokazać naszą determinację dla planu, który ma zmienić Polskę – dodał.

– Jesteśmy narodem ambitnym i chcemy pełnej aspiracji. Chcemy w naszą przyszłość patrzeć z dumą i z wielką nadzieją na to, że zbudujemy wielką, silną i niepodległą Rzeczpospolitą – podkreślił Nawrocki.

Czytaj też:
"Zrobiłbym dokładnie to samo". Nawrocki: Warto pomagać drugiemu człowiekowi
Czytaj też:
Marta Nawrocka: Karol nigdy mnie nie zawiódł

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także