W rozmowie z "Wprost" Sawicki przyznaje, że Donald Tusk stał się "bardzo pasywny", a notowania rządu się nie poprawiają.
– Jego wizerunek jest zniszczony przez propagandę PiS-u. Na różnego rodzaju spotkaniach z przedsiębiorcami, na dożynkach, cały czas słyszymy, że premier Donald Tusk to Niemiec, człowiek Brukseli, nie reprezentuje polskich interesów. I choćby nie wiem jak premier Tusk się starał, to już tego wizerunku nie zmieni – przekonuje polityk PSL.
Jego zdaniem Donald Tusk powinien ustąpić miejsca na fotelu premiera.
Sawicki podkreśla, że obecnie nie ma czegoś takiego jak "rząd Donalda Tuska", gdyż Donald Tusk nie wygrał wyborów w 2023 roku. Polityk stwierdził, że wybory wygrało PiS, a Tusk miał zdolności koalicyjne. Z tego powodu powstał "rząd koalicyjny z premierem Tuskiem". – Tego nie rozumieją czasem politycy Platformy Obywatelskiej. Czym innym jest rząd jednej partii, a czym innym rządy koalicyjne. Premier Tusk powinien być tym spinającym, a nie decydującym. Decyzje powinna podejmować rada koalicyjna, a premier powinien być głównym wykonawcą – stwierdził.
Sawicki dodał, że nawet gdyby Tusk wskazał kogoś innego na stanowisko premiera, to sam mógłby pozostać prezesem PO. W jego opinii jednak, "żeby zmienił się wizerunek rządu, konieczna jest zmiana premiera".
Najnowszy sondaż: KO traci władzę
Tymczasem z najnowszego badania IBRiS dla Wirtualnej Polski wynika, że obecnie największym poparciem Polaków cieszy się Prawo i Sprawiedliwość.
Chęć oddania głosu na partię Jarosława Kaczyńskiego zadeklarowało 29 proc. respondentów. To wzrost o 1,6 pkt. proc. w porównaniu do poprzedniego pomiaru tej pracowni.
Na drugim miejscu z wynikiem 27,1 proc. uplasowała się Koalicja Obywatelska. Poparcie dla niej spadło o 1 pkt proc. PSL nie przekracza z kolei progu wyborczego. Pełne wyniki sondażu dostępne TUTAJ.
Czytaj też:
"Izolacja Tuska". Światowe media o wizycie Nawrockiego w USACzytaj też:
Ziobro: Tusk zagrał w drużynie Berlina
