Sikorski zwrócił się w poniedziałek bezpośrednio do przedstawicieli rosyjskich władz ws. dronów naruszających polską przestrzeń powietrzną. Słowa padły na forum ONZ. – Wiemy, że nie dbacie o poszanowanie prawa międzynarodowego i nie potraficie żyć w pokoju ze swoimi sąsiadami. Wasz szalony nacjonalizm zawiera pragnienie dominacji, które nie ustąpi, dopóki nie zrozumiecie, że wasze imperium nie zostanie odbudowane. (...) Wasza "trzydniowa specjalna operacja wojskowa" od 10 lat nie jest w stanie podbić Donbasu – powiedział minister spraw zagranicznych.
– Mam jedną prośbę do rosyjskiego rządu: jeśli kolejna rakieta lub samolot znajdą się bez pozwolenia w naszej przestrzeni powietrznej i zostaną zestrzelone, a jego szczątki spadną na terytorium NATO, proszę nie przychodzić tutaj, aby narzekać. Ostrzegaliśmy – zaznaczył.
Przydacz: Ławrow był nazywany "drogim Siergiejem"
Do słów Radosława Sikorskiego odniósł się na briefingu prasowym w Nowym Jorku szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
– Oczywiście to dobrze, że pan minister Sikorski mówi już twardo wobec Rosji, bo przecież pamiętamy, że w różnych okresach z jego polityki ta polityka wobec Rosji różnie się układała. Były takie czasy, kiedy Siergiej Ławrow był nazywany „drogim Siergiejem” i zapraszany na radę ambasadorów w Polsce. Więc dzisiaj dobrze, trzeba mówić twardym językiem wobec Władimira Putina – powiedział minister, cytowany przez portal 300polityka.pl.
Jak zaznaczył Przydacz, "trzeba mówić twardym językiem wobec Władimira Putina i trzeba przede wszystkim mówić prawdę, taką jaką ona jest". – Bo każda półprawda albo nieprawda, tak jak to było w przypadku wystąpienia pana Bosackiego parę dni temu, może być później wykorzystywana przez dezinformację rosyjską – zastrzegł.
– Wtedy, kiedy Ministerstwo Spraw Zagranicznych mówi prawdę i mówi mocnym, twardym językiem wobec Rosji, tylekroć zyskuje aprobatę ze strony Pałacu Prezydenckiego – dodał szef BPM.
Kolejne spotkanie Trump-Nawrocki. Głos z Pałacu Prezydenckiego
Marcin Przydacz odniósł się również do kolejnego spotkania Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim.
– Wieczorem amerykańskiego czasu [będzie] recepcja u prezydenta Donalda Trumpa i zapewne krótkie spotkanie z samym prezydentem Stanów Zjednoczonych – powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej.
– Myślę, że po tej rozmowie możemy być i będziemy przekonani co do tego, że relacje polsko-amerykańskie układają się dobrze – dodał.
Czytaj też:
"Polska jest gotowa do zdecydowanej reakcji". Stanowcza zapowiedź TuskaCzytaj też:
Trump odbędzie serię ważnych spotkań. Podano listę przywódców
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
