Edukacja zdrowotna. Ten sondaż spodobałby się minister Nowackiej

Edukacja zdrowotna. Ten sondaż spodobałby się minister Nowackiej

Dodano: 
Sala lekcyjna, zdjęcie ilustracyjne
Sala lekcyjna, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
Edukacja zdrowotna budzi kontrowersje. Polacy odpowiedzieli, czy zapisaliby na nią swoje dzieci.

Edukacja zdrowotna to nowy, nieobowiązkowy przedmiot szkolny, który od 1 września 2025 r. zastąpił wychowanie do życia w rodzinie. W czwartek mija termin decydowania rodziców o wypisywaniu dzieci z edukacji zdrowotnej. Do rezygnacji z udziału w zajęciach zachęcają m.in. politycy PiS oraz Episkopat Polski. O wypisaniu syna z tego przedmiotu poinformował publicznie prezydent Karol Nawrocki.

Przedmiot budzi duże kontrowersje w związku z zawartymi w nim kwestiami dotyczącymi seksualności. Tymczasem większość Polaków deklaruje, że posłałoby swoje dzieci na zajęcia z edukacji zdrowotnej.

Pracownia SW Research zadała respondentom pytanie: "Czy wysłał(a)by Pan/Pani dziecko na zajęcia z edukacji zdrowotnej w szkole?".

53,3 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco na to pytanie. 27,3 proc. badanych nie zapisałoby dzieci na ten przedmiot. Zdania w tej sprawie nie ma 19,4 proc. respondentów.

Badanie SW Research dla Wirtualnej Polski zostało zrealizowane w dniach 23-24 września 2025 metodą wywiadów on-line (CAWI – Computer-Assisted Web Interview). W ramach badania przeprowadzono 846 ankiet z ogólnopolską próbą dorosłych. Zastosowano dobór kwotowy – próba była reprezentatywna ze względu na łączny rozkład płci, wieku i klasy wielkości miejscowości zamieszkania.

Kontrowersje wokół przedmiotu

Przedstawiciele oświaty podkreślają, że zagadnienia związane z seksualnością stanowią tylko jeden z dziesięciu zaplanowanych w podstawie programowej tematów. Oprócz tego, uczniowie mają zapoznać się z kwestiami dotyczącymi zdrowego stylu życia i sportu, emocji czy funkcjonowania człowieka w społeczeństwie. Edukacja zdrowotna ma być realizowana od 4 klasy szkoły podstawowej do ostatniej klasy szkoły średniej.

Pomysł wprowadzenia edukacji zdrowotnej do programu szkół był od początku krytykowany przez polskich biskupów.

Niedawno arcybiskup Marek Jędraszewski zaapelował do rodziców, aby wypisywali dzieci z edukacji zdrowotnej. Kościół, ale także wiele organizacji pozarządowych ostrzegają, że nowy przedmiot stanowi tak naprawdę wprowadzi do szkół tylnymi drzwiami edukację seksualną.

Czytaj też:
Totalna klapa przedmiotu Nowackiej. W tej gminie zapisało się 4 proc. uczniów
Czytaj też:
Polaków zapytano o edukację zdrowotną. Są wyniki sondażu


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także