"Hołownia znalazł się w beznadziejnej sytuacji". Co czeka koalicję rządzącą?

"Hołownia znalazł się w beznadziejnej sytuacji". Co czeka koalicję rządzącą?

Dodano: 
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu Źródło: X / @KancelariaSejmu
"Nie zaskakuje to, że Szymon Hołownia musiał podjąć jakąś decyzję, bo znalazł się w politycznie beznadziejnej sytuacji" – mówi DoRzeczy.pl politolog, dr Bartłomiej Machnik z Akademii WSB. "Ktoś, kto mówi, że przyspieszone wybory parlamentarne nigdy nie były tak realne, jak teraz, może mieć bardzo dużo racji" – dodaje.

Lidia Lemaniak, DoRzeczy.pl: Szymon Hołownia złożył aplikację w publicznym naborze ogłoszonym przez sekretarza generalnego ONZ na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Czy spodziewał się Pan, że marszałek Sejmu będzie chciał odsunąć się zupełnie od polskiej polityki?

Dr Bartłomiej Machnik, politolog z Akademii WSB: Jestem zaskoczony, jeśli chodzi o to, gdzie Szymon Hołownia chciałby się znaleźć. Natomiast na pewno nie zaskakuje to, że musiał podjąć jakąś decyzję, bo znalazł się w politycznie beznadziejnej sytuacji. Ewidentnie poziom zaufania do niego w koalicji zmalał w zasadzie do zera. Stąd też takie decyzje, które mają pomóc samemu Szymonowi Hołowni wyjść w miarę z twarzą z tej sytuacji. Więc jest zaskoczenie co do samego kierunku, ale co do decyzji o stopniowym opuszczeniu polskiej polityki – zaskoczenia nie ma.

Powiedział Pan, że Szymon Hołownia znalazł się w beznadziejnej sytuacji i koalicjanci mu nie ufają. To się zaczęło – Pana zdaniem – od pamiętnego spotkania w mieszkaniu Adama Bielana, w którym uczestniczyli też Jarosław Kaczyński i Michał Kamiński?

Nie. Moim zdaniem nie jesteśmy w stanie wskazać dokładnego terminu, bo tak naprawdę na to złożyły się pomniejsze działania. Wydaje się, że miały na to wpływ wybory prezydenckie i kampania prezydencka. To, jak Szymon Hołownia musiał walczyć o swoją podmiotowość w tej kampanii, czyli atakowanie m.in. Rafała Trzaskowskiego, a więc koalicjanta, a później działania związane z zamachem stanu i to, że Szymon Hołownia mówił, że ktoś go do tego namawiał – to są w moim przekonaniu momenty przełomowe. Nieoficjalne spotkania z Jarosławem Kaczyńskim czy generalnie z obozem z Zjednoczonej Prawicy, to na pewno był duży gwóźdź do trumny związanej z zaufaniem w koalicji.

Jaki los teraz czeka Polska 2050?

Z dużym prawdopodobieństwem można wziąć pod uwagę scenariusz, że Polska 2050 idzie drogą chociażby Nowoczesnej, czy Inicjatywy Polskiej, czy jeszcze wielu innych partii, które też były topowe na początku, a później weszły w tryby prawdziwej polityki i zostały – mówiąc kolokwialnie – zmielone. Wszystko zależeć będzie od tego kto zostanie nowym przewodniczącym Polski 2050 i czy ta osoba będzie miała na tyle charyzmy, żeby sprawdzić się w najtrudniejszym momencie, który jest teraz, czyli moment, kiedy politycy są kuszeni przez inne partie, występuje demobilizacja i zwątpienie co do idei w ogóle istnienia i kierunków funkcjonowania Polski 2050. Jeżeli nowy lider nie wykaże umiejętności liderskich, to – tak, jak powiedziałem – mam wrażenie, że Polska 2050 skończy jako przybudówka pewnie Platformy Obywatelskiej. Pamiętajmy też o tym, że koalicja trwała, trwa i trwa mać, jak mówił Waldemar Pawlak.

Kogo zatem by widział jako nowego lidera Polski 2050? Czy tam jest w ogóle chociaż jedna osoba, która się nadaje do takiej roli?

Szczerze mówiąc, to trudno znaleźć osobę pokroju Szymona Hołowni, który oczywiście ze wszystkimi błędami politycznymi, które popełnił, to jednak miał charyzmę. Był w stanie przekonać wiele osób do siebie i do swojej wizji. Drugiej takiej osoby w Polsce 2050 nie ma. Z dużym prawdopodobieństwem nową przewodniczą zostanie Katarzyna Pełczyńska-Nałacz. Z perspektywy relacji koalicyjnych byłoby to najgorsze rozwiązanie, bo brak sympatii ze strony Donalda Tuska do minister funduszy i polityki regionalnej jest powszechnie znany. Drugim kandydatem może być Paweł Śliz, który – wydaje się – jest najbardziej wiernym żołnierzem Szymona Hołowni, aczkolwiek on – w moim przekonaniu – nie ma charyzmy.

Co zatem dalej z koalicją rządzącą? Jaka przyszłość ją czeka?

Koalicja rządząca żyje. Pytanie o jej przyszłość jest trudne, bo mam wrażenie, że każdy dodatkowy dzień i decyzje, jakie są podejmowane w ramach tej koalicji, podkopują ją. Ostatnie głosowania przeciwko kierunkowi, w którym podąża rząd, czyli za projektem prezydenckim CPK, to jest sygnał, który nie wróży dobrze dla koalicji. Na pewno mamy tam niesamowity poziom braku sympatii i niepewności. Ktoś, kto mówi, że przyspieszone wybory parlamentarne nigdy nie były tak realne, jak teraz, może mieć bardzo dużo racji. Mam wrażenie, że każdy kolejny dzień może przynieść zwrot akcji. Przed nami posiedzenie Sejmu w sprawie ustawy budżetowej, gdzie też wiele ciekawego może się wydarzyć, a swoje może dołożyć też prezydent.

Wcześniej zwrócił Pan uwagę na to, że Polska 2050 to kolejna partia, która w zasadzie się kończy. Tak było z ruchem Kukiz’15 czy z Nowoczesną, które zostały wchłonięte przez większe partie, czyli PiS i PO. Czy my, jako wyborcy, jako Polacy, jesteśmy skazani na duopol PiS – PO?

Do momentu, kiedy Jarosław Kaczyński i Donald Tusk są na scenie politycznej, to z dużym prawdopodobieństwem tak. To są politycy, które ogniskują wokół siebie największe zainteresowanie i nawet, jeżeli powstają nowe partie, to one – chcąc, nie chcąc – muszą odnosić się do tego, co powie Donald Tusk i co powie Jarosław Kaczyński. Oni zarządzają polską sceną polityczną i dopóki będą aktywnymi politykami, dopóty będą oczywiście próby wyłamywania się. Taką próbą jest Konfederacja. Chociaż widzimy, że tak czy siak Konfederacja ma również swój sufit poparcia, a do tego jeszcze – być może – problemy wewnętrzne. Więc dopóki prezes PiS i przewodniczący PO, będą na polskiej scenie politycznej, dopóty PiS i PO będą na czele i tylko będą się wymieniać w sondażach.

Czytaj też:
Nawrocki poprze Hołownię? Jest komentarz prezydenta
Czytaj też:
Zmiany w Polsce 2050. Nieoficjalnie: Zdecydowały dwa głosy


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracowała: Lidia Lemaniak
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także