Siłą rzeczy II Jak się zdaje (sądząc po owocach), rządzący Polską politycy albo w ogóle nie słyszeli o Arthurze Lafferze i o jego krzywej – krzywej Laffera, albo słyszeli tak dawno, że o tym zapomnieli.
A szkoda, bo jak się wydaje, kolejne działania rządzących Polską polityków (i tych z PiS, i tych z Platformy) są – nie inaczej – wręcz modelowym dowodem na nieuwzględnianie przez nich w swych decyzjach właśnie tej prawidłowości, którą krzywa Laffera opisuje. I gdyby ją znali, nie popełnialiby co i rusz tego samego błędu, nie tylko nie odnosząc zamierzonego efektu, lecz odnosząc efekt wręcz odwrotny do zamierzonego.
Otóż – cytując AI – „krzywa Laffera to teoretyczny model ekonomiczny, który obrazuje związek między stawkami podatkowymi a wysokością wpływów podatkowych do budżetu państwa.
Źródło: DoRzeczy.pl
