Wydarzenie ma być wstępem do nowego programu partii, którego oficjalna prezentacja planowana jest na wiosnę. Wśród głównych tematów obrad znalazło się bezpieczeństwo państwa, polityka społeczna i gospodarka, jednak dużą uwagę poświęcono również przyszłości wymiaru sprawiedliwości.
Jabłoński: Przyczyną problemów sądownictwa są braki kadrowe i zbyt niskie wynagrodzenia pracowników
Jedna z sesji głównych – zatytułowana "Polska sprawiedliwość – reforma trzeciej władzy" – poświęcona była diagnozie problemów sądownictwa i propozycjom zmian. W dyskusjach uczestniczyli m.in. Paweł Jabłoński, Michał Woś oraz Bartłomiej Wróblewski. Na stronie partii opublikowano część wystąpień panelistów, w których najwięcej konkretów przedstawili Jabłoński i Woś.
Paweł Jabłoński wskazał, że główną przyczyną problemów sądownictwa są braki kadrowe i zbyt niskie wynagrodzenia pracowników obsługi sekretariatów oraz asystentów sędziów. Jego zdaniem prowadzi to do poważnych zatorów proceduralnych. Zapowiedział dalszą cyfryzację postępowań sądowych, w tym wprowadzenie portali sądowych działających "w obie strony" dla obywateli, a także ograniczenie kognicji sądów poprzez wyłączenie spraw wieczystoksięgowych i rejestrowych poza ich zakres. Ma to uwolnić zasoby kadrowe i przyspieszyć rozstrzyganie spraw cywilnych i gospodarczych.
Pełna i odważna reforma, która doprowadzi do całkowitej przebudowy
Michał Woś przedstawił zaś wizję "pełnej i odważnej reformy", która – jak podkreślił – nie będzie jedynie kosmetyczna, lecz doprowadzi do całkowitej przebudowy struktury sądów. Wśród priorytetów wymienił spłaszczenie hierarchii sądownictwa, ujednolicenie statusu sędziego niezależnie od miejsca orzekania, pełną cyfryzację postępowań oraz podniesienie znaczenia kadr nieorzekających. Jak twierdzi, tylko w ten sposób można odbudować zaufanie obywateli do państwa prawa.
Najbardziej kontrowersyjny fragment jego wystąpienia dotyczył rozliczenia sędziów, którzy – jak to ujął – "wpisali się w projekt Donalda Tuska" i mieli upolityczniać wymiar sprawiedliwości. Woś zadeklarował, że w przypadku zwycięstwa PiS sędziowie ci mogliby zostać usunięci z zawodu bez prawa do przejścia w stan spoczynku, czyli bez sędziowskiej emerytury. Określił to jako konieczny warunek "oczyszczenia zawodu z politycznych nadużyć".
Konwencja "Myśląc Polska" potrwa do soboty. PiS zapowiada, że przedstawione podczas niej kierunkowe deklaracje staną się podstawą programu, który partia zaprezentuje oficjalnie w czasie przyszłorocznej kampanii wyborczej.
Czytaj też:
"Zmagamy się z czterema jeźdźcami Apokalipsy". Katowice: PiS dyskutuje o konstytucjiCzytaj też:
Mentzen reaguje na kongres PiS. "Jeszcze ktoś się dziwi?"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
