Partie opozycyjne, a także część środowisk prawniczych bije na alarm w związku z działaniami prowadzonymi przez rząd Donalda Tuska w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Wśród najgłośniejszych jest m.in. kwestionowanie przez znaczną część koalicji rządzącej i część środowisk prawniczych statusu sędziów powołanych z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa (KRS) ukształtowanej po reformach wprowadzonych przez rząd PiS po 2017 roku. Sędziowie ci są określani "neosędziami".
Ilość przedsięwzięć obecnej władzy, których legalność jest kwestionowana cały czas rośnie, a sytuacja pomiędzy dwoma obozami robi się coraz bardziej napięta. Ostatnio jednym z najgłośniejszych tematów stało się wydane przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka rozporządzenie w zakresie zasad przydziału spraw sędziom zamiast losowania.
Zaradkiewicz: Niezależne sądownictwo instytucjonalnie przestało istnieć
Na to, że źle się dzieje w polskim w wielu aspektach funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości od dłuższego czasu zwraca uwagę sędzia Sądu Najwyższego Kamil Zaradkiewicz. We wtorek sędzia ponownie zabrał głos.
"Moim zdaniem z powodu bezprawnych czystek w kierownictwie sądów powszechnych, bezprawnego usunięcia rzeczników dyscyplinarnych sędziów, prób zastraszania sędziów, manipulacji systemem przydzielania spraw, uchylania wyroków z pobudek politycznych z jaskrawym naruszeniem prawa i odsuwania sędziów od orzekania ("gett sędziowskich"), nikt nie ma zapewnionego odpowiedniego standardu prawa do niezależnego sądu. Niezależne sądownictwo instytucjonalnie przestało istnieć nawet w swojej szczątkowej formie" – napisał na platformie X.
Zawiadomienie do prokuratury na ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka
Pod koniec października Szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki poinformował o skierowaniu do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Jednocześnie prezydent Karol Nawrocki skierował wniosek w sprawie zbadania rozporządzenia ministra do Trybunału Konstytucyjnego. Sprawa dotyczy właśnie wydanego przez niego rozporządzenia w zakresie zasad przydziału spraw sędziom zamiast losowania. – Minister Żurek rozporządzeniem próbuje zmieniać ustawę– wskazał dodatkowo Bogucki, przypominając, że jest to niemożliwe, ponieważ to ustawa jest aktem prawnym wyższej rangi.
– Minister chce wyznaczać "z palca politycznego" sędziów, którzy będą wydawać wyroki, które będą podobać się władzy – powiedział Bogucki. Jak ocenił, Żurek "absolutnie świadomie" "wprowadza i pogłębia chaos bezprawia, który wprowadza ten rząd".
Czytaj też:
Kolejna bulwersująca decyzja. Sąd uchylił wyrok skazujący pedofilaCzytaj też:
"Niezależne sądy?". Kaczyński przekazał, kto prowadził jego rozprawę z BrejząCzytaj też:
Matecki przypomniał, co spotkało go w areszcie. "Oceniam, że celowo"
