TSUE orzekł w czwartek, że Trybunał Konstytucyjny naruszył prawo UE, nie respektując wyroków TSUE. Ponadto – zgodnie z orzeczeniem TSUE – Trybunał Konstytucyjny nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio ustawą, z powodu nieprawidłowości w powołaniu trzech jego członków oraz prezesa.
Skarga Komisji Europejskiej w sprawie, w której TSUE orzekał w czwartek, skierowana była w 2023 roku. chodziło o powołanie ówczesnej prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej.
Orzeczenie TSUE ws. TK. "Kwestionuje polską suwerenność"
Sebastian Kaleta, poseł PiS, w rozmowie z DoRzeczy.pl ocenił, że „orzeczenie, które dzisiaj wydał TSUE, kwestionuje polską suwerenność”. – Takie jest jego znaczenie – dodał.
Zdaniem polityka „TSUE wskazało, że w każdej sprawie, którą zdecyduje się sam rozpatrywać, to jego zdanie jest najważniejsze”. – Czyli, że w żadnej kwestii, która nas dotyczy, my – jako Polacy – nie możemy decydować o swoim państwie – tłumaczył.
W ocenie Sebastiana Kalety „TSUE ogłosił się tak naprawdę suwerenem Polski”.
– Więc radość rządu w Polsce, radość rządu w Warszawie, trudno w takiej sytuacji nazwać radością rządu polskiego. To jest wyłącznie radość ludzi, którzy nie chcą suwerenności naszego kraju. Chcą, żeby o naszej sprawie decydował ktoś z zewnątrz – podkreślił.
Plan przejęcia TK przez obecną władzę?
Premier Donald Tusk ocenił, że wyrok TSUE w sprawie Trybunału Konstytucyjnego stanowi zielone światło do „naprawy” Trybunału. Szef rządu sapowiedział systematyczne uzupełnianie składu tej instytucji.
Sebastian Kaleta pytany o to, jaki związek jest między tym orzeczeniem TSUE a uzupełnianiem składu Trybunału Konstytucyjnego, stwierdził, że „nie ma żadnego związku”.
– Natomiast można zaobserwować od kilku dni informację, że coś ma się dziać wokół Trybunału Konstytucyjnego, że to orzeczenie jest elementem pewnego planu przyjęcia Trybunału Konstytucyjnego przez obecną władzę, więc niczego dobrego się w związku z tym po nich nie można spodziewać – mówił.
Zdaniem posła PiS „to orzeczenie z perspektywy naszego ustroju, naszego państwa, naszej konstytucji, jest niewiążące”.
– Każdy urzędnik polski, który w oparciu o to orzeczenie będzie próbował podejmować jakiekolwiek decyzje, popełni przestępstwo przekroczenia oprawień, a nawet rozważałbym kwalifikowanie takich zachowań jako zdradę stanu – ocenił Sebastian Kaleta.
Czytaj też:
TSUE wydał wyrok ws. TK. Rzecznik prezydenta: Sprawa jest oczywista
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
