Lisicki: Będziemy grzeczni, będziemy posłuszni. Ziemkiewicz: A kasy z Brukseli i tak nie będzie

Lisicki: Będziemy grzeczni, będziemy posłuszni. Ziemkiewicz: A kasy z Brukseli i tak nie będzie

Dodano: 
Rafał A. Ziemkiewicz i Paweł Lisicki
Rafał A. Ziemkiewicz i Paweł Lisicki Źródło: YouTube
Nie będzie żadnych pieniędzy z Brukseli – oznajmił Rafał Ziemkiewicz w nowym odcinku "Polski Do Rzeczy". Tym samym skomentował porozumienie ws. polskiego KPO.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym i skierował ją do ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Informację podał na Twitterze szef prezydenckiego gabinetu Paweł Szrot.

Decyzja głowy państwa nie jest zaskakująca, ponieważ to właśnie Kancelaria Prezydenta RP przygotowała projekt, nad którym pracował następnie przez kilka tygodni polski parlament.

Głównym założeniem zainicjowanej przez prezydenta nowelizacji jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej i utworzenie w jej miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej. To jeden z tzw. kamieni milowych zapisanych w Krajowym Planie Odbudowy (KPO). Jego realizacja jest konieczna, aby uruchomiona została pierwsze transza środków z unijnego Funduszu Odbudowy.

KPO. Ziemkiewicz: Nie będzie żadnych pieniędzy

Zdaniem Rafała Ziemkiewicza, członkowie obozu władzy nie wiedzą, jakie zapisy zostały zawarte w porozumieniu z Komisją Europejską w sprawie polskiego KPO. – To jak z Traktatem Lizbońskim. Nikt go nie przeczytał, ale wszystko zostało podpisane i przyjęte. (…) W rządzie jest problem z określeniem podstawowych faktów. Co innego mówi pan Terlecki, co innego pan Puda, a co innego pan Buda. Nie wiadomo też, co jest potrzebne, aby do tych rzekomych, mitycznych pieniędzy się dostać – powiedział. Według publicysty tygodnika "Do Rzeczy", TSUE przyjął argumentację, że Izba Dyscyplinarna "nie gwarantuje bezstronności, bo na jej wybór mają wpływ politycy". – To wynika przecież z naszej Konstytucji – skomentował.

– Nie będzie żadnych pieniędzy z Brukseli. W ogóle nie ma żadnych pieniędzy. Pani Ursula von der Leyen sprzedała interesy warchołów w togach, którzy się zwrócili o pomoc, ponieważ większość tzw. kamieni to zalecenia Komisji Europejskiej, które co roku są wysyłane do państw członkowskich i wyrzucane przez wszystkich do kosza. Ale Komisja ma teraz na nas bata, jeżeli chodzi o wypłacenie pieniędzy z KPO – mówił Ziemkiewicz.

Redaktor naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki zauważył z kolei, że Polska została "unijnym prymusem", natomiast rząd stał się "rzecznikiem Brukseli w stosunku do polskiego społeczeństwa".

Poniżej zwiastun najnowszego odcinka "Polski Do Rzeczy". Po zalogowaniu się będzie dostępna pełna wersja programu oraz zapis w formie audio.


Polska Do Rzeczy

Aby oglądać ten i kolejne odcinki programu wystarczy wybrać jedną ze specjalnych cyfrowych ofert.
Przygotowaliśmy dla Państwa ofertę miesięczną z autoodnowieniem oraz oferty czasowe, z dodatkowymi prezentami do czytania.
Subskrybenci, którzy mają obecnie aktywną dowolną ofertę cyfrową mają w ramach tej subskrypcji możliwość obejrzenia programu.


Oprócz możliwości oglądania programu wraz wykupioną subskrypcją otrzymacie Państwo dostęp do wydań tygodnika "Do Rzeczy" i czytania ich w formatach PDF,
MOBI, EPUB oraz bezpośrednio na naszej stronie. Ci z Państwa, którzy wybiorą ofertę pakietową z miesięcznikiem "Historia Do Rzeczy" otrzymają
również możliwość pobrania go w formacie pliku PDF. Ale to nie wszystko.


Wraz z wybraniem subskrypcji cyfrowej otrzymujecie Państwo możliwość czytania na dorzeczy.pl dodatkowych artykułów naszych autorów:


Pawła Lisickiego ("Na pierwszy dzień tygodnia"),
Rafała A. Ziemkiewicza („Subotnik Ziemkiewicza"),
Piotra Gabryela („Siłą Rzeczy”),
Kamili Baranowskiej,
Małgorzaty Wołczyk („Margarita na sobotę"),
Marka Jana Chodakiewicza („Cyfrowa onuca"),
Łukasza Warzechy ("Konstytucja wolności"),
Macieja Pieczyńskiego ("Jak nas piszą na Wschodzie"),
Piotra Zychowicza, Tomasza Rowińskiego, Jacka Przybylskiego, Wojciecha Golonki i innych.


Zachęcamy do sprawdzenia naszych ofert na stronie:
subskrypcja.dorzeczy.pl


Dziękujemy, że jesteście Państwo z nami!

Mamy nadzieję, że Ci z Państwa, którzy jeszcze nie skorzystali z naszej oferty dołączą do grona
naszych stałych Czytelników.

Czytaj także