"Zachwycał się Zygmuntem Baumanem". Ks. Isakowicz-Zaleski komentuje słowa papieża

"Zachwycał się Zygmuntem Baumanem". Ks. Isakowicz-Zaleski komentuje słowa papieża

Dodano: 
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski Źródło:PAP / Waldemar Deska
Papież Franciszek wywołał burzę swoją wypowiedzią na temat trwającej wojny. Do jego słów odniósł się ks. Isakowicz-Zaleski.

Biskup Rzymu dzielił włoskiemu "Corriere della Sera" wywiadu, którego fragment zadziwił wielu komentatorów sceny politycznej.

W rozmowie Franciszek wyraził między innymi obawy, że prezydent Rosji Władimir Putin, na razie, nie zamierza się zatrzymać w swoich agresywnych działaniach wobec sąsiedniej Ukrainy.

Ojciec Święty pośrednio obwinił NATO o rosyjską agresję na Ukrainę. W najbardziej zdumiewającej części wypowiedzi stwierdził, że jednym z powodów rosyjskiej inwazji na Ukrainę i postawy Putina mogło być "szczekanie pod drzwiami Rosji przez NATO". Jak dodał "To złość. Nie wiem, czy została sprowokowana, ale może tak ułatwiona".

Ks. Isakowicz-Zaleski: Papież prowadzi dziwną politykę

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski skomentował słowa papieża Franciszka na antenie Radia WNET. Wyraził żal, że Ojciec Święty wypowiada słowa, które można uznać za szokujące.

– Od samego początku agresji Rosji na Ukrainie Ojciec Święty jasno nie określa, kto jest agresorem, a kto jest ofiarą – zwrócił uwagę duchowny. – Ojciec Święty ma pełną świadomość, że na Ukrainie jest bardzo wielu katolików. To są głównie wyznawcy obrządku greckokatolickiego – podkreślił.

Ksiądz stwierdził, że Franciszek wprawdzie szuka drogi do porozumienia z Putinem, ale traci na tym jego autorytet ze względu na niektóre wypowiedzi. – Tak po prostu nie można mówić, bo rani się ludzi, którzy i tak są już porażeni bardzo mocno poranieni ze względu na skutki wojny – ocenił.

"Ojciec Święty jest przedstawicielem Kościoła lewicującego"

W dalszej części rozmowy duchowny ocenił, że papież jest pod bardzo dużym wpływem środowisk lewicowych. – Zachwycał się Zygmuntem Baumanem i jego filozofią z czasów komunistycznych, natomiast w wielu innych wypadkach pacyfizmem czy ekologią. To wszystko pokazuje, że Kościół przechyla się za tego pontyfikatu w kierunku środowisk lewicowych – stwierdził.

– Nie jestem przeciwny dialogowi z lewicą. Trzeba go prowadzić, ale nie można tak się zmieniać. Ojciec Święty jest – przepraszam, że tak powiem – przedstawicielem kościoła lewicującego, a nie Kościoła, który w zdecydowany sposób stoi po stronie prawdy i po stronie dobra. To jest tak poważny kryzys w Kościele katolickim, że nie zdziwiłbym się, gdyby Ojciec Święty uznał, że podniósł taką porażkę i ze względu na stan zdrowia i wiek, starał się wycofać z tego wszystkiego. Jest to bardzo trudna sytuacja – powiedział ks. Isakowicz-Zalewski.

Dlaczego Franciszek nigdy nie mówi o Putinie?

Kilka tygodni temu papież został wprost zapytany, dlaczego nigdy wprost nie mówi o Rosji oraz Putinie. – Papież nigdy nie wymienia głowy państwa, ani tym bardziej kraju, który przewyższa swego zwierzchnika – stwierdził wówczas w rozmowie z argentyńskim dziennikiem "La Natión".

Franciszek przekonywał wówczas, że chciałby uczynić cokolwiek, "by na Ukrainie nie zginęła już ani jedna osoba. Ani jedna więcej. I jestem gotów zrobić wszystko".

Czytaj też:
Prof. Kucharczyk o słowach papieża: Teraz już nie są winni wszyscy, tylko NATO
Czytaj też:
"Upadek", "gorzko", "módlmy się za papieża". Burza po słowach Franciszka

Źródło: Radio WNET, YouTube/ DoRzeczy.pl
Czytaj także