Sondaż przeprowadzony już po wybuchu wojny. Jak zmieniło się poparcie dla partii?

Sondaż przeprowadzony już po wybuchu wojny. Jak zmieniło się poparcie dla partii?

Dodano: 
Jarosław Kaczyński w Sejmie
Jarosław Kaczyński w Sejmie Źródło:PAP / Jacek Turczyk
Zjednoczona Prawica wygrałaby wybory, gdyby odbyły się one w najbliższą niedzielę – wynika z najnowszego sondażu.

Na Zjednoczoną Prawicę planuje głosować 37,99 proc. głosów – wynika z najnowszego sondażu "Super Expressu". Poparcie dla rządzących wzrosło tym samym o 1,94 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca.

Drugie miejsce zajmuje Koalicja Obywatelska, którą popiera obecnie 25,89 proc. respondentów. Ostatnie miejsce na podium tradycyjnie już przypadło Polski 2050. Na ugrupowanie Szymona Hołowni planuje głosować 13,08 proc. ankietowanych.

Do Sejmu weszłyby jeszcze trzy partie. Czwarte miejsce przypadło Konfederacji, którą popiera 7,66 proc. Polaków. Na Lewicę chce głosować 6,59 proc. ankietowanych, a z kolei PSL może liczyć na 5,97 proc. głosów.

Do Sejmu nie wszedłby ani Kukiz'15 (1,57 proc.) ani Porozumienie Jarosława Gowina (0,82 proc.).

Sondaż przeprowadził Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu". Wykonano go w dniach 2-3 marca, czyli już po agresji Rosji na Ukrainę, na reprezentatywnej grupie 1041 dorosłych Polaków.

Wojna na Ukrainie

Trwa dziesiąty dzień wojny rosyjsko-ukraińskiej. Mimo bohaterskiego oporu Ukrainy Rosjanie są lepiej wyposażeni, mają przewagę liczebną i sukcesywnie posuwają się do przodu. Wczoraj udało im się przejąć kontrolę nad elektrownią atomową w Zaporożu – największym tego typu obiekcie w Europie. Ukraińcy jednak wytrwale walczą z najeźdźcą. – Ukraińcy od Charkowa do Kijowa, do Chersonia walczą z wrogiem i wygrywają – mówił prezydent Zełensky.

Barbarzyństwo Rosjan

Do zachodnich mediów od kilku dni docierają wstrząsające informacje na temat zbrodni wojennych, jakich mają dopuszczać się Rosjanie. Niedawno informowaliśmy, że rosyjskie wojska ostrzelały korytarz humanitarny. W wyniku ataku ranne były dzieci i kobiety.

Pojawiają się również informacje o coraz bardziej barbarzyńskich poczynaniach Rosjan. Cierpieć mają cywile – w tym kobiety oraz dzieci. Sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy donosi, że podczas ataku na Mariupol "okupant strzelał do ludności cywilnej i wykorzystywał kobiety, dzieci i osoby starsze jako żywe tarcze".

Czytaj też:
Polska klasa polityczna zdała egzamin? Ciekawe wyniki sondażu
Czytaj też:
Kaczyński: My chcemy pokoju, nie wojny, ale musimy mieć silną armię

Źródło: Super Express
Czytaj także