Strach przed rosyjską agresją. Oto nowy sondaż

Strach przed rosyjską agresją. Oto nowy sondaż

Dodano: 
Protest przeciwko wojnie Rosji Władimira Putina przeciwko Ukrainie. Bangkok.
Protest przeciwko wojnie Rosji Władimira Putina przeciwko Ukrainie. Bangkok. Źródło: PAP/EPA / NARONG SANGNAK
Większość Polaków obawia się inwazji Rosji na Polskę – wynika z najnowszego sondażu.

W nowym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski Polaków zapytano, czy obawiają się agresji militarnej ze strony Rosji rządzonej przez Władimira Putina. Twierdzącej odpowiedzi udzieliło ponad 60 proc. respondentów.

Odpowiedź "zdecydowanie tak" wybrało 25,2 proc. badanych, a z kolei 35,9 proc. stwierdziło "raczej tak". 24,4 proc. badanych zaznaczyło odpowiedź "raczej nie", a z kolei 11 proc. "zdecydowanie nie". Natomiast 3,6 proc. uczestników sondażu nie ma zdania.

Rosyjskiej agresji najczęściej obawiają się kobiety.

Wojna na Ukrainie

Rosyjskie wojska od 27 dni ostrzeliwują ukraińskie miasta, nie oszczędzając kobiet i dzieci. Według szacunków ONZ, od początku inwazji zginęło prawie 900 cywilów. Ukraińska prokuratura generalna podała, że wśród ofiar jest ponad 100 dzieci.

WHO szacuje liczbę osób dotkniętych wojną na 18 mln. Ponad 3 mln Ukraińców wyjechało za granicę, z czego większość (ponad 2 mln) do Polski.

Armia ukraińska twierdzi, że Rosjanie stracili już 14 tys. żołnierzy. Z kolei ukraińskich żołnierzy miało zginąć 1,3 tys. Taką liczbę podał 12 marca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Putin napadł na sąsiedni kraj

Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Atak na Ukrainę poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".

Moskwa domaga się od Kijowa m.in. uznania Krymu za rosyjski oraz "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy.

Czytaj też:
Morawiecki: Koniec z nabijaniem rosyjskiej kasy. Unię na to stać
Czytaj też:
Kierwiński: Czemu PiS nie wydali ambasadora Rosji?

Źródło: wp.pl
Czytaj także