W tym sondażu DeSantis zremisował z Trumpem. Ale to nie niespodzianka

W tym sondażu DeSantis zremisował z Trumpem. Ale to nie niespodzianka

Dodano: 
Gubernator Florydy Ron DeSantis
Gubernator Florydy Ron DeSantis Źródło: PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
Były prezydent Donald Trump czy gubernator Ron DeSantis? Na którego z polityków zamierzają głosować republikańscy wyborcy na Florydzie?

DeSantis jest gubernatorem Florydy, zaś Trump mieszka w tym stanie w swojej posiadłości w Mar-a-Lago.

W sondażu przeprowadzonym przez Sachs Media Group/Breakthrough Research 9-11 czerwca wyborcom na Florydzie postawiono następujące pytanie: "Gdyby republikańskie prawybory odbyły się dzisiaj, na kogo byś zagłosował?".

Floryda – Trump i DeSantis remisują

Lista kandydatów w ankiecie obejmowała oprócz faworytów Trumpa i DeSantisa, także byłego wiceprezydenta Mike'a Pence'a, który dołączył do wyścigu na początku ubiegłego tygodnia, byłego gubernatora New Jersey Chrisa Christiego, biznesmena Viveka Ramaswamy'ego, byłą gubernator Karoliny Południowej Nikki Haley, Larry'ego Eldera, byłego gubernatora Arkansas Asę Hutchinsona i senatora Karoliny Południowej Tima Scotta.

Trump i DeSantis zremisowali na pierwszym miejscu z 41-procentowym poparciem w swoim stanie. Żaden inny potencjalny kandydat nawet nie zbliżył się do dwóch czołowych kandydatów. Pence zajął trzecie miejsce z trzyprocentowym poparciem. Christie, Ramaswamy i Haley uplasowali się za nim z dwuprocentowym poparciem, a zero procent poparło Eldera, Hutchinsona i Scotta.

Osiem procent wyborców Partii Republikańskiej na Florydzie "nie jest pewnych", kogo by poparli.

Kto kandydatem drugiego wyboru?

Na pytanie, kto byłby ich kandydatem drugiego wyboru, 30 procent stwierdziło, że DeSantis, a następnie 16 procent, że Trump, 13 procent, że Scott, 11 procent, że Pence i 10 procent, że Ramaswamy. Kolejne siedem procent stwierdziło, że Haley byłby ich kandydatem drugiego wyboru, dwa procent stwierdziło, że Elder i Christie, a dziewięć procent stwierdziło, że nie są pewni.

W kwietniowym badaniu na Florydzie Mason-Dixon Polling & Strategy, Inc., ani Trump, ani DeSantis nie uzyskali większościowego poparcia na Florydzie, przy czym DeSantis zanotował 44 procent poparcia, a Trump 39 procent.

W skali kraju, przeprowadzony w tym tygodniu krajowy sondaż Morning Consult wykazał, że przewaga Trumpa wzrosła po oskarżeniu, i prowadzi on aż o 40 procent.

Sondaż w Teksasie

Z kolei w opublikowanym kilka dni temu badaniu Defend Texas Liberty PAC. sprawdzono jak wygląda poparcie poszczególnych kandydatów w konserwatywnym Teksasie.

DeSantis zyskał w stosunku do poprzedniej ankiety, kiedy nie był jeszcze oficjalnie zarejestrowanym kandydatem. Popularny polityk wciąż pozostaje jednak daleko w tyle za Donaldem Trumpem. Sondaż pokazał, że w Teksasie 47 proc. zamierza poprzeć byłego prezydenta, a DeSantis może liczyć na 23 proc. głosów.

W badaniu tej samej pracowni w kwietniu Trump otrzymał 54 proc. głosów, zaś DeSantis 16 proc.

Pozostali ewentualni bądź zarejestrowani już kandydaci notują jednocyfrowe poparcie. Żaden z nich nie jest w stanie nawiązać rywalizacji z dwoma głównymi pretendentami do nominacji.

Czytaj też:
Trump: Po zwycięstwie wyznaczę specjalnego prokuratora, który zajmie się Bidenem
Czytaj też:
Odpiera agendę globalistów. DeSantis rozkręci kontrmarsz przez instytucje?

Źródło: Newsmax.com
Czytaj także