Fatalne wieści dla Tuska. Takiej sytuacji dawno nie było

Fatalne wieści dla Tuska. Takiej sytuacji dawno nie było

Dodano: 
Donald Tusk, premier
Donald Tusk, premier Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, Koalicja Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby dokładnie tyle samo głosów.

To wniosek z najnowszego sondażu Research Partner. Zapytano w nim Polaków o to, na które ugrupowanie polityczne oddaliby swój głos, gdyby wybory do parlamentu odbywały się w najbliższą niedzielę.

Na tak zadane pytanie respondenci najczęściej wskazywali Koalicję Obywatelską i Prawo i Sprawiedliwość. Oba ugrupowania uzyskały po 30 proc. To zmiana w porównaniu do poprzednich pomiarów tej pracowni, w których koalicja skupiona wokół Donalda Tuska miała pozycję lidera.

Najnowszy sondaż: Konfederacja wyprzedza Trzecią Drogę

Na trzecim miejscu w badaniu znalazła się Konfederacja, na którą chęć oddania głosu zadeklarowało 10,7 proc. ankietowanych. Wynik ten oznacza, że ugrupowanie to wyprzedziło Trzecią Drogę. Sojusz Polskiego Stronnictwa Ludowego i z Polską 2050 uplasował się na czwartej pozycji z wynikiem 9,1 proc. Swoją reprezentację w Sejmie miałaby jeszcze Lewica, która cieszy się poparciem 8,8 proc. Polaków.

Na inne niż powyższe ugrupowania chciałoby zagłosować 2,6 proc. respondentów. Z kolei aż 8,8 proc. nie wie jeszcze na kogo oddałoby swój głos.

Podział na mandaty. Nieznaczna przewaga obozu rządzącego

Gdyby wyniki wyborów rzeczywiście by się tak prezentowały, podział na mandaty w Sejmie kształtowałby się następująco:

  • Zjednoczona Prawica – 179 mandatów,
  • Koalicja Obywatelska – 164 mandaty,
  • Konfederacja – 48 mandatów,
  • Polska 2050 z PSL (Trzecia Droga) – 36 mandaty,
  • Lewica – 33 mandaty.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 13-16 września 2024 r.

Zrównywanie się poparcia Koalicji Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości wykazał też niedawny sondaż IBRiS na zlecenie "Wydarzeń" Polsatu. Wynikało z niego, że wynika, że Koalicja Obywatelska może liczyć na 32,9 proc. poparcia, zaś partia Jarosława Kaczyńskiego – 32,1 proc. głosów. Taka różnica oscyluje w granicach błędu statystycznego, co oznacza, iż zwycięstwo ugrupowania Tuska nie byłoby przesądzone.

Czytaj też:
Hołownia: Słowo "pożyczka" nie powinno paść. Będą konsekwencje
Czytaj też:
Decyzja Tuska wzbudziła konsternację ekspertów. Co trzeci Polak ją popiera
Czytaj też:
Najnowszy sondaż. KO i PiS idą łeb w łeb, zmiana na podium

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Dziennik.pl
Czytaj także