Rosji potrzebna jest dekomunizacja

Rosji potrzebna jest dekomunizacja

Dodano: 
Władimir Miłow, rosyjski opozycjonista, współpracownik Aleksieja Nawalnego
Władimir Miłow, rosyjski opozycjonista, współpracownik Aleksieja Nawalnego Źródło: fot. Halifax International Security Forum/wikipedia
Moim celem jest przekonać jak największą liczbę polityków na Zachodzie, że pozostawianie agresywnej polityki Putina bez odpowiedzi to wielkie ryzyko dla wolnego świata - tłumaczy Władimir Miłow

Maciej Pieczyński: „Po to, aby kontynuować działalność, szczególnie na tak ważnym odcinku jak relacje międzynarodowe i sankcje [wymierzone w Putina – przyp. red.], muszę pozostać na wolności” – tak tłumaczył pan swoją emigrację z Rosji. Przekonuje pan, że skuteczną bronią przeciwko Moskwie są sankcje finansowe. Dlaczego?

Władimir Miłow: Moim celem jest przekonać jak największą liczbę polityków na Zachodzie, że pozostawianie agresywnej polityki Putina bez odpowiedzi to wielkie ryzyko dla wolnego świata. Podlegli Putinowi urzędnicy i oligarchowie okradają rosyjskie społeczeństwo, a tak zdobyte pieniądze ukrywają na Zachodzie, inwestując w różne aktywa, pałace, jachty, kluby piłkarskie.

Artykuł został opublikowany w 21/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Rozmawiał: Maciej Pieczyński
Czytaj także