Sztab generalny Ukrainy poinformował w piątek, powołując się na doniesienia straży granicznej, że rosyjski samolot dokonał ostrzału białoruskiej miejscowości Kopani. Maszyna miała wystartować z miasta Dąbrowica na terenie Białorusi, następnie wlecieć w ukraińską przestrzeń powietrzną, by potem zawrócić i ostrzelać wioskę Kopani, znajdującą się na terytorium Białorusi
Rosyjska prowokacja
We wpisie na Facebooku minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow ostrzegł obywateli Białorusi, że siły rosyjskie przygotowują prowokację.
"Zgodnie ze swoimi zbrodniczymi intencjami rosyjskie lotnictwo przygotowuje się do uderzenia w szereg osad na terytorium Republiki Białorusi, położonych w pobliżu granicy ukraińsko-białoruskiej. W szczególności planują uderzyć w Kopani” – napisał Reznikow.
„Celem prowokacji jest zmuszenie obecnego kierownictwa Białorusi do wojny z Ukrainą. Moskwa próbuje związać was krwią” – dodał. Reznikow zadeklarował również, że armia ukraińska "nie planowała, nie planuje i nie będzie planować żadnych agresywnych działań przeciwko Białorusi”.
Tymczasem ministerstwo obrony Białorusi stwierdziło, że żadna miejscowość na terytorium kraju nie została zniszczona, a twierdzenia ukraińskich urzędników określiło jako "kompletną bzdurę”.
Wojna na Ukrainie
Piątek jest 16. dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Prezydent Zełenski stwierdził podczas swojego telewizyjnego wystąpienia, że Ukraina osiągnęła punkt zwrotny i jest "na drodze do zwycięstwa”. Ukraiński przywódca przyznał, że "nie można teraz stwierdzić, ile dni zajmie wyzwolenie naszej ukraińskiej ziemi", ale" można powiedzieć, że zrobimy to, ponieważ strategicznie osiągnęliśmy już punkt zwrotny – jesteśmy na drodze do zwycięstwa”.
Czytaj też:
Rosjanie porwali mera Melitopola. Opublikowano nagranieCzytaj też:
Ustawa o obronie Ojczyzny. Błaszczak w Sejmie: Nikt za nas tego nie zrobiCzytaj też:
Łódzki teatr odwołuje występy Cejrowskiego. "GW": Celebryta prawicy, homofob i ksenofob