Ukraina, która od 24 lutego broni się przed rosyjską inwazją, nie dostanie od Izraela systemów obrony powietrznej, ponieważ kraj nie ma odpowiednich rezerw, a zwiększenie ilości tego sprzętu nie jest możliwe ze względu na brak wystarczających mocy produkcyjnych.
Takie wyjaśnienia przedstawił izraelski minister obrony Benny Gantz. Ukraińska agencja UNIAN odnotowuje, że wcześniej Izrael zawsze zachowywał neutralność w sprawie wojny Rosji z Ukrainą, a brak odpowiedniej liczby sprzętu został po raz pierwszy wyrażony jako powód, dla którego Izrael nie może zaopatrywać ukraińskich sił zbrojnych w systemy obrony powietrznej.
Prezydent Izraela Icchak Herzog powiedział, że jego kraj nie ma eksportowych wersji niektórych rodzajów broni, a jeśli wróg przejmie sprzęt na polu bitwy, może uzyskać dostęp do tajnych technologii państwowych.
Izrael przekazał Ukrainie dane wywiadowcze o irańskich dronach
Według ustaleń "New York Timesa", Izrael dostarczył Ukrainie informacje wywiadowcze, które pomogły w walce z irańskimi dronami kamikadze. Od początku października Rosjanie skupili się głównie na atakowaniu ukraińskiej infrastruktury energetycznej przy użyciu irańskich dronów Shahed-136.
Na początku listopada szef MSZ Iranu Hosejn Amir Abdollahian przyznał na konferencji prasowej w Teheranie, że jego kraj dostarczył Rosji pewną liczbę dronów w ciągu kilku miesięcy przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę.
Kijów i jego zachodni sojusznicy wielokrotnie oskarżali Moskwę o używanie w ostatnich tygodniach irańskich dronów kamikadze w atakach na Ukrainę. Iran wcześniej odrzucał zarzuty, że dostarczył Rosji broń "do użycia" na Ukrainie, podczas gdy Kreml oświadczył, że kraje zachodnie dążą do "nacisku" na Teheran.
Czytaj też:
Człowiek Putina poleciał na rozmowy do Iranu