Rosyjski generał grozi atakiem na lotniska NATO. Wymienił dwa państwa

Rosyjski generał grozi atakiem na lotniska NATO. Wymienił dwa państwa

Dodano: 
Samoloty F-16 w bazie lotniczej NATO, zdjęcie ilustracyjne
Samoloty F-16 w bazie lotniczej NATO, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
Gen. Jewgienij Burzyński oświadczył, że lotniska w krajach NATO, jeśli zostaną wykorzystane w konflikcie ukraińskim, staną się "uzasadnionym celem" dla Rosji.

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że nie wyklucza dostarczenia samolotów bojowych na Ukrainę. Dobrze poinformowany serwis Politico, powołując się na asystenta francuskiego ministra obrony, podał, że władze w Paryżu analizują prośbę Kijowa o szkolenie ukraińskich pilotów do latania myśliwcami.

Generał Jewgienij Burzyńsik, były szef Departamentu Międzynarodowej Współpracy Wojskowej Ministerstwa Obrony Rosji, nie wykluczył, że w przypadku przeniesienia lotnictwa na Ukrainę, NATO udostępni na jego użytek własne lotniska w krajach sąsiednich. Jak stwierdził, to efekt "ubezwłasnowolnienia" ukraińskich lotnisk wojskowych na samym początku "specjalnej operacji wojskowej", jak Rosjanie nazywają inwazję na Ukrainę.

Rosja odpowie atakiem na lotniska w Polsce i Rumunii?

– Dlatego, jeśli zdecydują się (kraje NATO - red.) na użycie lotnictwa, może ono zacząć działać z pobliskich lotnisk NATO (np. w Rumunii i Polsce). W tym przypadku jestem absolutnie przekonany, że z punktu widzenia prawa międzynarodowego staje się to legalny cel do zniszczenia – oświadczył rosyjski generał.

– A potem niech sami Amerykanie pomyślą, jak na to zareagować - czy iść z tego powodu na wojnę, czy powiedzieć sojusznikom: "To wasza sprawa, sami zajmijcie się Rosjanami" – dodał Burzyński w rozmowie z agencją RIA Novosti.

Wcześniej władze w Kijowie informowały, że po tym, jak kraje zachodnie ogłosiły zamiar dostarczenia Ukrainie czołgów, prezydent Wołodymyr Zełenski zwrócił się do sojuszników o pomoc w postaci przekazania samolotów i rakiet dalekiego zasięgu.

Wiosną ubiegłego roku Moskwa wysłała notę do krajów członkowskich NATO w związku z przekazywaniem broni ukraińskiej armii. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow ostrzegł, że wszelkie dostawy zawierające sprzęt wojskowy staną się "uzasadnionym celem" sił rosyjskich.

Czołgi dla Ukrainy. Czy Zachód zdąży?

W ostatnich tygodniach kraje zachodnie zobowiązały się do dostarczenia Kijowowi setek nowoczesnych czołgów i pojazdów opancerzonych, aby wyposażyć siły ukraińskie do ofensywy mającej na celu odzyskanie terytoriów zajętych przez Rosjan.

Zełenski wezwał Zachód do przyspieszenia dostaw obiecanej broni, aby Ukraina mogła przejść do działań. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenił, że "niedostarczenie przez Zachód niezbędnego sprzętu" w zeszłym roku było głównym powodem zatrzymania postępów Kijowa na polu bitwy od listopada.

Czytaj też:
Zełenski: Rosja rozpoczęła wielką zemstę
Czytaj też:
"Widzimy coś przeciwnego". Szef NATO bije na alarm w sprawie Rosji

Źródło: Politico / RIA Novosti / Reuters
Czytaj także