Drony przechwycone nad Moskwą

Drony przechwycone nad Moskwą

Dodano: 
Dron używany przez ukraińskie wojsko, zdjęcie ilustracyjne
Dron używany przez ukraińskie wojsko, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Vladyslav Karpovych
Rosyjskie służby przechwyciły dwa drony w okolicach Moskwy, trzecia maszyna została zestrzelona – informuje agencja TASS.

Rosyjska, propagandowa agencja informacyjna TASS podaje, że dwa drony zostały zwalczone przez środki walki elektronicznej nad Nową Moskwą, na przedmieściach rosyjskiej stolicy. Trzeci dron miał zostać zestrzelony nad obwodem kałuskim.

Z informacji rosyjskich służb wynika, że wszystkie trzy maszyny leciały w kierunku Moskwy.

Agencja Ria Novostki podała, że w związku z atakiem dronów lotnisko Wnukowo wprowadziło ograniczenia w lądowaniach i odlotach samolotów. Jednocześnie TASS informuje, że w czasie próby ataku nikt nie ucierpiał.

Kolejny atak dronów na rosyjską stolicę

Nocny atak dronów to kolejny taki incydent w ostatnich miesiącach. W maju Ministerstwo Obrony Rosji nazwało kolejny nalot dronów na Moskwę atakiem terrorystycznym ze strony Ukrainy.

w nocy z 29 na 30 maja drony uderzyły w trzy wieżowce mieszkalne w stolicy Rosji. Kilka kolejnych bezzałogowców zostało zestrzelonych w rejonie Moskwy.

Mychajło Podolak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy, tak skomentował incydent: "Być może nie wszystkie drony są gotowe do ataku na Ukrainę i chcą wrócić do swoich twórców". Stwierdził też, że Kijów nie ma "bezpośredniego związku" z sytuacją w Moskwie.

Andriej Kartapołow, szef Komitetu Obrony Dumy Państwowej, nazwał atak dronów "aktem zastraszania ludności cywilnej". Jego zdaniem było to możliwe dlatego, że Rosja jest "bardzo dużym krajem i zawsze znajdzie się luka, przez którą dron może przelecieć, omijając obszary objęte system obrony powietrznej".

Według rosyjskiego MON w nalocie uczestniczyło 8 dronów, a według nieoficjalnych informacji co najmniej 25.

Moskwa przygotowana na atak dronów?

Po majowym ataku na Moskwę, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nie chciał komentować, w jakim stopniu Moskwa jest zabezpieczona i na co Rosjanie powinni być przygotowani w związku z atakiem dronów. Według niego mieszkańcom miasta nic nie zagraża, a system obrony powietrznej "zadziałał prawidłowo".

Rzecznik Kremla odmówił również komentarza w sprawie doniesień, jakoby cele dronów mogły znajdować się w rejonie autostrady Rublewo-Uspenskiej, gdzie według doniesień mediów znajdują się domy rosyjskich urzędników i biznesmenów.

Czytaj też:
Ujawniono nowe szczegóły dotyczące dostaw irańskiej broni do Rosji
Czytaj też:
Szojgu przerywa milczenie w sprawie buntu Prigożyna

Źródło: TASS/Wirtualna Polska/rp.pl
Czytaj także