Rosyjski Sztab Generalny przerzuca ostatnie dostępne jednostki rezerwowe, aby odeprzeć natarcie armii ukraińskiej w obwodzie zaporoskim, gdzie Siły Zbrojne Ukrainy przedarły się przez pierwszą linię obrony Rosji.
Jak donosi "Forbes", 76. Gwardyjska Dywizja Desantowo-Szturmowa, najstarsza z aktywnych jednostek sił powietrznodesantowych, została przerzucona ze wschodu Ukrainy na front zaporoski, gdzie brała udział w walkach w rejonie Kreminnej.
Cytowany w materiale Rob Lee, analityk wojskowy z Foreign Policy Research Institute w Filadelfii, podkreśla, że 76. dywizja jest "jedną z najlepszych" w rosyjskiej armii i stosunkowo "świeżą".
Według doktryny wojskowej Rosji, ta jednostka należy to kategorii "strategicznych", co wskazuje na powagę sytuacji na froncie – zwraca uwagę "Forbes".
Kontrofensywa. Ukraińcy na drodze do Melitopola
Rosyjscy generałowie nie mieli wyboru: Siły Zbrojne Ukrainy odbiły Urożajne, a następnie Robotyne – dwie wsie w obwodzie zaporoskim na drodze do głównego celu – Melitopola, którego odzyskanie da Ukraińcom szansę na przecięcie "lądowego mostu" łączącego Rosję z Krymem.
Oznaki wyczerpywania się rezerw w armii rosyjskiej pojawiły się na początku sierpnia, o czym informowali eksperci z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW). Ich zdaniem świadczy o tym fakt, że rosyjscy dowódcy muszą przerzucać siły wzdłuż linii frontu, zamiast ściągać jednostki rezerwowe z tyłu. Oznacza to, że ukraińska ofensywa doprowadziła do "znacznej degradacji" rosyjskiej obrony i uszczuplenia sił na "krytycznym odcinku frontu" – uważają analitycy ISW.
Ale także armia ukraińska wykorzystała część ostatnich dostępnych rezerw. W celu przełamania obrony Rosjan na Zaporożu do walki wysłano 82. Brygadę Desantowo-Szturmową Sił Zbrojnych Ukrainy liczącą 2 tys. żołnierzy i wyposażoną w brytyjskie czołgi Challenger oraz bojowe wozy piechoty Marder i Stryker.
Wojna Rosji z Ukrainą na pełną skalę rozpoczęła się 24 lutego ub.r. Agresja, którą Moskwa nazywa "specjalną operacją wojskową", przekształciła się w największy konflikt zbrojny w tej części Europy od 1945 r.
Czytaj też:
Szkolenie ukraińskich żołnierzy w Niemczech z problemami. Oto główny powódCzytaj też:
"Istnieje duże ryzyko, że zostaniemy sami". Zełenski o zaatakowaniu Rosji