Eskalacja sytuacji na wschodzie Ukrainy. "Rosjanie rozpoczęli szturm"

Eskalacja sytuacji na wschodzie Ukrainy. "Rosjanie rozpoczęli szturm"

Dodano: 
Siły Zbrojne Ukrainy podczas wojny z Rosją
Siły Zbrojne Ukrainy podczas wojny z Rosją Źródło:Facebook / General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar poinformowała o eskalacji sytuacji w Marjince i Awdijiwce w obwodzie donieckim, gdzie Rosjanie rozpoczęli szturm.

– Jeśli chodzi o wschód, sytuacja uległa eskalacji w Marjince i Awdijiwce. Tam Rosjanie zwiększyli liczbę ataków. Co więcej, zaczęli szturmować (pozycje ukraińskie - red.) – przekazała.

Malar przypomniała, że od ponad roku Rosjanie bezskutecznie próbują przejąć kontrolę nad Awdijiwką i Marjinką. Według niej "właściwie doszczętnie wymazali te dwie osady" z mapy.

Obecnie, jak poinformowała, Rosjanie rozpoczęli szturm na pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy, co świadczy o tym, że nie porzucili planów zajęcia obu tych miejscowości – podaje agencja Interfax-Ukraina.

Nieznaczny spadek aktywności sił rosyjskich sztabowcy ukraińscy odnotowali na kierunkach Kupiańsk i Łyman, choć według Malar "Rosjanie gromadzą nowe siły i nie porzucili planu zajęcia Kupiańska oraz obwodów donieckiego i ługańskiego".

Odnosząc się do sytuacji na okupowanym południu, wiceminister obrony stwierdziła, że tam siły ukraińskie "postępują". – Na tych terenach, gdzie są sukcesy, wzmacniamy nasze pozycje. Ale jeśli mówimy o wyzwolonych osadach, to Rosjanie po prostu nie chcą się poddać – przyznała, dodając, że w okolicach wsi Robotyne (obwód zaporoski) cały czas toczą się zacięte walki.

Władze okupacyjne potwierdzają sukces Ukraińców na froncie w Zaporożu

Szef władz okupacyjnych Jewgienij Bałicki oficjalnie potwierdził w ubiegłym tygodniu, że wojsko rosyjskie utraciło kontrolę nad Robotyne i wycofało się na wzgórza. Jak dodał, w wyniku działań wojennych Robotyne "przestało istnieć". Według niego jest to "osada, która pozostała jedynie na mapie".

Analitycy amerykańskiego think tanku Instytut Studiów nad Wojną (ISW) uważają, że po zdobyciu Robotyne Siły Zbrojne Ukrainy przygotowują się do ataku na drugą linię obrony armii rosyjskiej w Zaporożu.

W sumie istnieją trzy linie obronne, a celem Ukraińców jest dotarcie do Morza Azowskiego i przecięcie "mostu lądowego" między Rosją a Krymem, który pełni ważną funkcję dla zaopatrzenia armii rosyjskiej na terytoriach okupowanej Ukrainy.

Kontrofensywa. "Krytycy powinni się zamknąć"

– Ukraińcy, może nie tak bardzo, jak się spodziewaliśmy, ale stopniowo zdobywają przewagę, około 100 metrów dziennie – stwierdził w tym tygodniu Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział pod koniec sierpnia, że krytycy powolnego tempa kontrofensywy przeciwko Rosji "plują w twarz ukraińskim żołnierzom" i powinni się "zamknąć".

Środa jest 567. dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę, którą władze w Moskwie nie nazywają wojną, lecz "specjalną operacją wojskową", prowadzoną w celu "ochrony ludności rosyjskojęzycznej" i wymierzoną w "nazistowski reżim" w Kijowie.

Czytaj też:
Szojgu o sytuacji na Ukrainie: Rosja nie ma innego wyjścia

Źródło: Interfax-Ukraina / Kyiv Independent / ISW / Reuters
Czytaj także