Ukraina: Ponad 400 miast i miejscowości bez prądu

Ukraina: Ponad 400 miast i miejscowości bez prądu

Dodano: 
Jeden z niewielu oświetlonych gmachów w pogrążonym w ciemnościach po odłączeniu dopływu energii elektrycznej centrum Odessy.
Jeden z niewielu oświetlonych gmachów w pogrążonym w ciemnościach po odłączeniu dopływu energii elektrycznej centrum Odessy. Źródło:PAP / Alena Solomonova
455 miast i miasteczek na Ukrainie nie ma prądu ze względu na warunki pogodowe, trwające działania wojenne i zakłócenia techniczne.

Dane te podało Ministerstwo Energii. Dwadzieścia sześć miejscowości w obwodzie donieckim nie ma prądu z powodu rosyjskich ataków. Brygadom naprawczym udało się przywrócić prąd w 17 osadach, w których wcześniej występowały przerwy w dostawie prądu. Łącznie 121 miejscowości w obwodzie donieckim nie ma prądu, w tym w 14 występują częściowe przerwy w jego dostawie.

63 miasta i miasteczka obwodu zaporoskiego straciły prąd z powodu warunków pogodowych, a w 75 miejscowościach niedawno przywrócono zasilanie. 20 osad nie ma prądu z powodu wcześniejszych problemów, a w 63 doświadczyły przerw w dostawie prądu z powodu działań wojennych.

Prądu nie ma także 60 miejscowości w obwodach sumskim i czernihowskim, w tym w 21 występują jedynie częściowe przerwy w dostawie prądu.

Miejsca odcięte od gazu

Ogółem w 165 gospodarstwach domowych, które utraciły prąd w wyniku rosyjskich ataków, przywrócono prąd, ale 16 217 gospodarstw domowych nadal nie ma do niego dostępu. W związku z walkami toczącymi się w okolicy, część gospodarstw domowych w Kupiańsku została odłączona także od sieci gazowej. Z kolei Charkowie przywrócono gaz do 23 gospodarstw domowych.

W Chersoniu w wyniku działań wojennych prąd straciło 3358 gospodarstw domowych. W wyniku rosyjskich ataków czterdzieści pięć osiedli w obwodzie chersońskim pozostaje pozbawionych prądu.

Piętnaście miejscowości w obwodzie dniepropietrowskim nie ma prądu ze względu na warunki atmosferyczne.

Ministerstwo Energetyki przekazało, że system elektroenergetyczny Ukrainy jest stabilny i pod kontrolą. Nie przewiduje się planowanych przerw w dostawie prądu.

9 grudnia Ukraina po raz trzeci od początku zimy zmuszona była sięgnąć pomoc doraźną o mocy 300 MW z Rumunii i Polski ze względu na deficyt w systemie energetycznym.

Czytaj też:
Kościół na Ukrainie dziękuje Polsce za otrzymaną pomoc
Czytaj też:
Kowal domaga się zakończenia protestu przewoźników. "Wóz stoi przed koniem"

Źródło: pravda.com.ua
Czytaj także