Sekretarz generalny NATO przebywa na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli. Szef Sojuszu ponownie ostrzegł przed ewentualnym zwycięstwem Rosji w trwającej wojnie z Ukrainą, co w jego ocenie rodzi poważne ryzyko kolejnych prób dokonania agresji. W związku z tym, przekonywał, Zachód powinien nadal finansować stronę ukraińską, aby uświadomić rosyjskiemu prezydentowi, że strategia militarna ostatecznie nie przyniesie efektów.
Stoltenberg: Wsparciem Ukrainy przekonać Putina
– Jeśli Putin wygra na Ukrainie, istnieje realne ryzyko, że jego agresja tam się nie skończy. Nasze wsparcie nie jest jałmużną. To inwestycja w nasze bezpieczeństwo. Jedynym sposobem na osiągnięcie sprawiedliwego i trwałego rozwiązania jest przekonanie prezydenta Putina, że nie wygra na polu bitwy. A jedynym sposobem na zapewnienie, by prezydent Putin zdał sobie sprawę, że nie wygra na polu bitwy, jest dalsze wspieranie Ukrainy – powiedział Stoltenberg.
Finansowanie Ukrainy
Kontynuacja obrony przez stronę ukraińską uzależniona jest od finansowania ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. W obu przypadkach pojawiły się w ostatnim czasie znaki zapytania. Jednak po zaproponowaniu przez prezydenta USA Joe Bidena kompromisu w amerykańskiej polityce granicznej poprawiły się perspektywy na ponadpartyjne porozumienie w sprawie płacenia na Ukrainę.
"Republikanie spotkali się za zamkniętymi drzwiami, aby ocenić ustną propozycję, która została przedstawiona po prawie dwugodzinnym spotkaniu Sekretarza Bezpieczeństwa Wewnętrznego Alejandro Mayorkasa z senatorami we wtorek wieczorem” – przekazał Bloomberg.
Według republikańskiego senatora Toma Tillisa propozycja dałaby Bidenowi rozszerzone uprawnienia w zakresie deportacji nielegalnych migrantów w momencie, gdy ich pewna liczba przekroczy granicę USA. Konserwatywni Republikanie uznali jednak, że to nie wystarczy.
Czytaj też:
Orban: Ukraina nie spełniła warunków rozpoczęcia negocjacji w sprawie akcesji do UECzytaj też:
"Tak długo, jak będziemy mogli". Biden spotkał się z Zełenskim