Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Maria Zacharowa, napisała, że zachodnie wyrzutnie rakiet uderzyły na obwód kurski.
Zacharowa: Prawdopodobnie amerykańskie HIMARS-y
"Po raz pierwszy w obwód kurski uderzyły zachodnie wyrzutnie rakiet, prawdopodobnie amerykańskie HIMARS-y" – napisała w piątek późnym wieczorem w aplikacji Telegram Maria Zacharowa, rzecznik rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych.
"W wyniku ataku most na rzece Sejm w dystrykcie głuszkowskim został doszczętnie zniszczony, a ochotnicy pomagający ewakuowanej ludności cywilnej zginęli" – przekazała przedstawicielka MSZ. Napisała o tym także rosyjska agencja TASS.
Amerykańska agencja Reutera, która podała informację za Zacharową zaznaczyła, że dotychczas nie była w stanie zweryfikować podanych przez rosyjską polityk informacji.
Wojna Rosji z Ukrainą. Operacja w obwodzie kurskim
Od 6 sierpnia wojska ukraińskie prowadzą operację militarną na terenie Rosji. Według najnowszych informacji podawanych przez stronę ukraińską, w obwodzie kurskim ich żołnierze kontrolują ponad 80 miejscowości na obszarze 1150 kilometrów kwadratowych na terytorium Rosji. Głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy, Ołeksandr Syrski powiedział w piątek, że operacja przebiega zgodnie z planem i generalnie sytuacja jest pod kontrolą.
Generał wyraził nadzieję, że w trakcie operacji siły ofensywne w kurskim wezmą do niewoli wielu rosyjskich żołnierzy, których później uda się wymienić pojmanych wcześniej Ukraińców. – Generalnie sytuacja jest pod kontrolą, wszystko przebiega zgodnie z planem – oznajmił na udostępnionym fragmencie narady Syrski. Oprócz efektu propagandowego, uderzającego w Kreml, ukraińska operacja wymusiła rozciągnięcie wojsk rosyjskich, a więc osłabienie ich na innych niektórych innych kierunkach.
Czytaj też:
Operacja kurska. Parafianowicz: Ukraina dobrze rozgrywa kwestię pomocy humanitarnejCzytaj też:
Były ambasador USA przy NATO: Manewr Ukrainy w Rosji przynosi efekt