Politycy SNS, będącej częścią koalicyjnego rządu, zapowiedzieli wprowadzenie konkretnych regulacji prawnych. Inicjatorem propozycji jest lider partii, Andrej Danko, który wraz z innymi posłami złożył w parlamencie projekt nowelizacji ustawy o edukacji. Gdyby zmiany weszły w życie, za szerzenie ideologii gender w placówkach edukacyjnych szkołom groziłaby kara finansowa do 30 tysięcy euro.
"Słowackie społeczeństwo opiera się na tradycyjnych wartościach, które definiują małżeństwo jako wyłączny związek mężczyzny i kobiety, co jest również wyraźnie określone w artykule 41(1) słowackiej konstytucji" – podkreślili posłowie w uzasadnieniu projektu.
Inicjatywa odbywa się bez porozumienia z ministrem edukacji Tomášem Druckerem, reprezentującym partię Hlas-SD. Propozycje SNS nawiązują do węgierskiej ustawy, która zabrania promowania wśród dzieci i młodzieży treści związanych z "nietypową orientacją seksualną" i zmianą płci, a którą obecnie bada Europejski Trybunał Sprawiedliwości z inicjatywy Komisji Europejskiej. Podobne działania mają miejsce także w Bułgarii, gdzie władze próbują ograniczać wpływ ideologii gender na młodzież. Pokazuje to szerszy trend polityczny w regionie, gdzie tradycyjne wartości rodzinne stają się ważnym punktem debaty publicznej.
Posłowie SNS argumentują, że powyższe treści nie tylko naruszałyby konstytucyjny ład, ale mogą one również wpływać negatywnie na rozwój młodzieży i ich tożsamość, a szkoła powinna być miejscem promującym tradycyjne wartości rodzinne.
Reakcja na projekt
Projekt spotkał się z krytyką ze strony środowisk LGBT. Jeden z aktywistów, Martin Macko, w wywiadzie dla portalu euractiv.com tłumaczył, że "sąd konstytucyjny już w przeszłości stwierdził, iż orientacja seksualna nie może być podstawą do nierównego traktowania i uważam, że zrobi to ponownie, nawet zanim zajmą się tym sądy europejskie".
Propozycję SNS skrytykował również minister edukacji Tomáš Drucker, podkreślając, że wszelkie próby wprowadzania ideologicznych zmian do systemu edukacji są nie do przyjęcia. Już wcześniej zapowiadał, że zablokuje jakiekolwiek projekty, które jego zdaniem prowadzą do "upolityczniania szkoły" i wprowadzania podziałów wśród uczniów.
Regulacje proponowane przez SNS są bezpośrednim nawiązaniem do ustawy przyjętej na Węgrzech w 2021 roku. Węgierskie prawo zabrania ekspozycji dzieci na treści promujące LGBT, zmiany płci czy odstępstwa od tożsamości płciowej przypisanej przy urodzeniu. Komisja Europejska zaskarżyła ustawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, uznając, że narusza ona zasady równości i praw człowieka, które są fundamentem unijnego prawa.
Czytaj też:
Prof. Bralczyk sceptycznie o genderowej nowomowie. "Potem czwarta i piąta płeć?"Czytaj też:
Dyrekcja kazała nauczycielce używać nowomowy. Ta nie posłuchała i wygrała w sądzie