Była para prezydencka bardzo aktywnie wspierała w wyścigu o fotel prezydenta kandydatkę Demokratów, wiceprezydent Kamalę Harris. Jednak pomimo tego wsparcia, a także zaangażowania mediów mainstreamowych i celebrytów, prezydenturę zdobył Donald Trump.
"W ciągu ostatnich kilku tygodni i w dniu wyborów miliony Amerykanów oddały swoje głosy – nie tylko na prezydenta, ale na przywódców na każdym szczeblu. Mamy już wyniki i chcemy pogratulować prezydentowi Trumpowi i senatorowi Vance'owi zwycięstwa" – napisał Obama, publikując oświadczenie w imieniu swoim i swojej żony.
Były prezydent zaznaczył, że "oczywiście nie jest to wynik, na który liczyli, biorąc pod uwagę głębokie różnice zdań z republikanami w wielu kwestiach". Jednak funkcjonowanie w demokracji polega na uznaniu, że nasz punkt widzenia nie zawsze zwycięży i gotowości do zaakceptowania pokojowego przekazania władzy
"Jesteśmy dumni"
Przekazał wyrazy uznania Kamali Harris i jej sztabowi. "Michelle i ja nie moglibyśmy być bardziej dumni z wiceprezydent Harris i gubernatora Walza – dwójki niezwykłych urzędników państwowych, którzy prowadzili niezwykłą kampanię. I zawsze będziemy wdzięczni pracownikom i wolontariuszom, którzy włożyli swoje serce i duszę w wybór urzędników państwowych, w których naprawdę wierzyli – podkreślił.
Barack Obama powtórzył też to, co mówił już w kampanii prezydenckiej. "Ameryka przeszła wiele w ciągu ostatnich kilku lat" – stwierdził, wspominając o pandemii koronawirusa, podwyżkach cen i gwałtownych zmianach. "Warunki te stworzyły przeszkody dla demokratycznych urzędników na całym świecie, a ostatnia noc pokazała, że Ameryka nie jest na to odporna" – ocenił.
Według byłego prezydenta problemy te można rozwiązać, tylko wtedy, gdy "będziemy słuchać siebie nawzajem i przestrzegać podstawowych zasad konstytucyjnych i norm demokratycznych, które uczyniły ten kraj wielkim".
"W kraju tak dużym i zróżnicowanym jak nasz, nie zawsze będziemy we wszystkim zgodni. Ale postęp wymaga od nas dobrej wiary i łaski – nawet wobec ludzi, z którymi głęboko się nie zgadzamy" – podkreślił, dodając, że "w ten sposób Ameryka zaszła tak daleko i tak będą budować kraj, który jest sprawiedliwy wolny i równy".
Czytaj też:
CNN: Co się stało? Harris przegrała przez ekonomięCzytaj też:
Harris: Przegrałam wybory, ale nie walkę o wolność i sprawiedliwośćCzytaj też:
Książę zostanie wygnany z USA? Trump: Zdradził królową. To niewybaczalne