Ofensywa Macrona. Rozmawiał z Orbanem i Erdoganem, ale zabrakło Tuska

Ofensywa Macrona. Rozmawiał z Orbanem i Erdoganem, ale zabrakło Tuska

Dodano: 
Donald Tusk i Emmanuel Macron (zdjęcie archiwalne)
Donald Tusk i Emmanuel Macron (zdjęcie archiwalne) Źródło: PAP/EPA / Christophe Petit Tesson
Prezydent Francji Emmanuel Macron przeprowadził szereg rozmów z europejskimi liderami. Na tej liście zabrakło jednak premiera Donalda Tuska.

Przywódca Francji Emmanuel Macron kreuje się na tego europejskiego lidera, który będzie stanowił przeciwwagę dla prezydenta USA Donalda Trumpa. W tym celu w ubiegłym tygodniu zorganizował w Paryżu szczyt poświęcony sytuacji Ukrainy. W poniedziałek z kolei uda się do Waszyngtonu na spotkanie z Trumpem. W czwartek na rozmowy z przywódcą USA leci premier Wielkiej Brytanii. Obaj politycy chcieliby wysłać na Ukrainę wojska europejskie w ramach misji pokojowej, której szczegółów wciąż nie znamy.

Rozmowy Macrona. Zabrakło Tuska

W niedzielę wieczorem Macron poinformował, że właśnie rozmawiał z szefową KE Ursulą von der Leyen, przewodniczącym Rady Europejskiej Anotnio Costą, kanclerzem Olafem Scholzem, premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem, a także prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem i premierem Węgier Viktorem Orbanem. "W oparciu o prowadzone w ciągu ostatnich kilku dni dyskusje z europejskimi kolegami i sojusznikami, jesteśmy zdecydowani zapewnić, że pokój na Ukrainie powróci w sprawiedliwy, solidny i trwały sposób oraz że bezpieczeństwo Europejczyków zostanie wzmocnione dzięki wszystkim nadchodzącym negocjacjom" – przekonuje Macron.

Na liście rozmówców francuskiego prezydenta zabrakło przedstawiciela polskich władz, co zwraca uwagę w kontekście faktu, iż to Polska pełni akurat przewodnictwo w Radzie UE. "Nikt mnie nie ogra w Unii Europejskiej" – w ten ironiczny sposób całą sytuację skomentował Mateusz Morawiecki. Przypomniał on słowa Donalda Tuska.

– Polska jest i będzie silnym ogniwem NATO. Będzie stabilnym sojusznikiem USA. Polska odzyska pozycję lidera UE przez szanowanie większej wspólnoty. Żadne próby zmian unijnych traktatów nie wchodzą w rachubę. Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce – zapewniał szef rządu w grudniu 2023 roku, gdy jego koalicja przejmowała władzę.

Czytaj też:
Sikorski wskazał, jak długo może się bronić Ukraina bez wsparcia USA
Czytaj też:
Koniec wojny? W centrum Moskwy zaczęto usuwać materiały propagandowe


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: X
Czytaj także