Według tych doniesień Waszyngton zatwierdził przekazanie Kijowowi 100 pocisków do systemów obrony powietrznej Patriot oraz 125 rakiet dalekiego zasięgu dla systemów artyleryjskich HIMARS i MARS II.
Jak podkreśla "NYT", choć amunicja ta należy do Bundeswehry, jej dostawa do innych państw musi zostać uzgodniona z rządem Stanów Zjednoczonych jako krajem produkującym.
Apel europejskich przywódców o zawieszenie broni. Kreml odpowiada
W sobotę przywódcy Niemiec – kanclerz Friedrich Merz, Francji – prezydent Emmanuel Macron, Polski – premier Donald Tusk i Wielkiej Brytanii – premier Keir Starmer przybyli w sobotę do Kijowa na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i zażądali od Rosji bezwarunkowego 30-dniowego zawieszenia broni. Zagrozili, że w przeciwnym razie nałożą na Moskwę kolejne sankcje.
Wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że aby mogło dojść do zawieszenia broni, kraje zachodnie musiałyby wstrzymać dostawy broni na Ukrainę. W przeciwnym razie – jak zaznaczył – Kijów wykorzysta ten okres na mobilizację, przeszkolenie nowych żołnierzy i rozmieszczenie nowych jednostek na linii frontu.
– Dlaczego mielibyśmy przyznać Ukrainie taką przewagę? – stwierdził Pieskow. Dodał, że prezydent Rosji Władimir Putin robi wszystko, co w jego mocy, aby rozwiązać konflikt metodami politycznymi i dyplomatycznymi.
Putin proponuje Ukrainie bezpośrednie rozmowy pokojowe. Podał datę
W nocy z soboty na niedzielę Putin zaproponował Ukrainie wznowienie 15 maja w Stambule bez warunków wstępnych bezpośrednich rozmów pokojowych.
– Oferujemy władzom Kijowa wznowienie negocjacji już w czwartek, w Stambule. (...) Nasza propozycja leży na stole. Decyzja należy teraz do władz ukraińskich i ich kuratorów, którzy kierują się, jak się wydaje, osobistymi ambicjami politycznymi, a nie interesami swoich narodów – oświadczył rosyjski przywódca.
Czytaj też:
Starmer: USA i Wielka Brytania zwiększą pomoc dla Ukrainy, jeśli Putin odmówi zawieszenia broni