Negocjacje w cieniu frontu
  • Paweł LisickiAutor:Paweł Lisicki

Negocjacje w cieniu frontu

Dodano: 
Ukraiński żołnierz podczas wojny z Rosją
Ukraiński żołnierz podczas wojny z Rosją Źródło: Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
W RZECZY SAMEJ | Nieraz pisałem o tym, jak trudno zdobyć się na trzeźwy osąd, gdy idzie o przebieg rozmów w trójkącie USA – Ukraina – Rosja.

Nie inaczej jest i teraz. Poza tym, że wiadomo, iż negocjacje odbywają się w Stambule, nie jest łatwo zrozumieć, na czym one polegają i jak miałoby wyglądać porozumienie. Powód jest prosty: nic nie wskazuje na to, żeby dało się uzgodnić sprzeczne roszczenia stron. Można mieć zresztą wrażenie – ja przynajmniej takie wrażenie mam – że jedynym podmiotem, któremu naprawdę zależy na pokoju, są obecnie Stany Zjednoczone. Z różnych przyczyn nie chcą go, przynajmniej na razie, pozostali uczestnicy spotkań. Żeby udało się osiągnąć prawdziwe porozumienie, musiałby zostać spełniony jeden z dwóch warunków. Albo jedna z walczących stron akceptuje swoją porażkę i dlatego gotowa jest pójść na ustępstwa, albo obie walczące strony dochodzą do wniosku, że dalsze przelewanie krwi nie ma sensu. Otóż łatwo zauważyć, że mimo trzech lat zmagań żaden z nich nie jest spełniony.

Artykuł został opublikowany w 21/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Księgarnia Do RzeczyKsiążki Pawła Lisickiego
można kupić w Księgarni Do RzeczyZapraszamy
Czytaj także