Podczas ataku użyto dronów typu Szahed, a także dronów-wabików, wystrzelonych z kilku kierunków: Kurska, Szatałowa, Orła, Briańska, Millerowa w Rosji, a także przylądka Czauda na okupowanym Krymie.
Rosjanie wykorzystali również rakiety różnego rodzaju.
Zacięta obrona Ukrainy
Mimo zmasowanego ataku, ukraińskiej obronie przeciwlotniczej udało się zestrzelić 436 dronów i 39 rakiet. Rosjanie uderzyli w sześciu lokalizacjach, natomiast zestrzelone drony spadły w ośmiu miejscach na terytorium Ukrainy.
Podczas akcji obronnej, Ukraina straciła jeden ze swoich myśliwców F-16. Pilot maszyny, 32-letni podpułkownik Maksym Ustymenko, zginął na miejscu.
"Niestety, dziś ponieśliśmy kolejną bolesną stratę. Tej nocy, podczas odpierania zmasowanego ataku powietrznego wroga, podpułkownik Maksym Ustymenko, urodzony w 1993 roku, zginął w samolocie F-16" – czytamy w komunikacie Sił Powietrznych Ukrainy, opublikowanym na portalu Telegram.
Rosyjski samolot nad Bałtykiem
Tymczasem w piątek nad Bałtykiem doszło do przechwycenia rosyjskiego samolotu rozpoznawczego Ił-20M. W akcji wzięły udział dwa niemieckie myśliwce Eurofighter.
Jak podaje dziennik "Bild", maszyna z obwodu kaliningradzkiego leciała z wyłączonym transponderem w kierunku przestrzeni powietrznej Polski i Niemiec.
O godz. 9:16 NATO poinformowało o sprawie zespół Quick Reaction Alert (QRA) Bundeswehry. Już 16 minut później dwa Eurofightery wystartowały z bazy lotniczej Laage w okolicach Rostocku.
Niemieckie myśliwce o godz. 9.54 niemieckie myśliwce osiągnęły swój cel. Na wysokości Kołobrzegu, w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, niemiecki myśliwce nawiązały kontakt wzrokowy i udokumentowały zdjęciem rosyjski samolot rozpoznawczy Ił-20M.
Jak relacjonuje "Bild", rosyjski samolot jednak nie zawrócił, lecz kontynuował swój lot w kierunku zachodnim. Maszyna zmieniła jedynie kurs na północ o około 40 km od wyspy Uznam. Tym samym nie doszło do naruszenia niemieckiej przestrzeni powietrznej.
Czytaj też:
Niemiecki generał: Rosja stanie się silniejsza po wojnie na UkrainieCzytaj też:
"Tchórzostwo krajów NATO". Mocne słowa po szczycie w Hadze
