Ekspert wskazuje na niemieckie badania, które zostały przeprowadzone w latach 2022-2024 na ukraińskich uchodźcach, którzy przed wojną przyjechali za Odrę. Zdaniem Sawinoka, wyniki można przełożyć na społeczności ukraińskie w innych europejskich państwach, ponieważ obrazują one spójną dynamikę.
Coraz mniej Ukraińców chce wracać do kraju
Starszy analityk Instytutu Zachodniego w Poznaniu podkreśla, że wnioski płynące z obserwacji socjologicznej dotyczą nie tylko uchodźców wojennych, ale również innych grup Ukraińców, takich jak choćby studenci.
Jak wynika z badania, większość Ukraińców wciąż chce wrócić do swojej ojczyzny, ale zarówno emigranci, jak i uchodźcy coraz rzadziej deklarują chęć powrotu do zniszczonego przez wojnę państwa.
– Warto zauważyć, że liczba osób chcących wrócić stopniowo maleje, chociaż w połowie 2024 r. ponad 70 proc. respondentów w Niemczech stwierdziło, że jest gotowych wrócić do domu – podkreśla Wiktor Sawinok.
– Ale są dwa kluczowe czynniki, które wpływają na tę decyzję – zakończenie działań wojennych i zaprzestanie rosyjskiej agresji oraz sytuacja gospodarcza w Ukrainie po wojnie. Okoliczności te mają charakter globalny i żadna pojedyncza osoba – czy to student, czy którykolwiek z ponad czterech milionów ukraińskich uchodźców w UE – nie może na nie wpłynąć. Dlatego nie ma uniwersalnej recepty na rozwiązanie tych problemów – tłumaczy ekspert.
Prezydent Czech ostrzega ws. wojny na Ukrainie
Prezydent Czech Petr Pavel podkreślił, że dopóki Rosja będzie widziała najmniejsze postępy na polu walki, nie będzie czuła potrzeby negocjacji.
Pavel wątpi, aby po zakończeniu letniej ofensywy Rosja rozpoczęła negocjacje pokojowe. Jak uważa, ostatecznym celem Moskwy jest całkowita klęska i podporządkowanie Ukrainy.
– Osobiście w to nie wierzę, w ogóle nie ufam rosyjskim argumentom. Kiedy mówią, że nie stawiają sobie za cel całkowitego pokonania Ukrainy, warto posłuchać wypowiedzi prezydenta Putina lub Siergieja Ławrowa, aby zrozumieć, czego naprawdę chcą. Jeśli chcą, aby Ukraina podporządkowała się wszystkim żądaniom Rosji, to nie jest to kompromis na polu bitwy. To po prostu całkowita klęska Ukrainy, całkowita kontrola nad jej terytorium, ustanowienie własnych warunków i podporządkowanie Ukrainy woli Moskwy – zauważył w wywiadzie dla BBC.
Czytaj też:
Prezydent Zełenski zabrał głos po spotkaniu z papieżem Leonem XIVCzytaj też:
Ważna decyzja USA ws. Ukrainy. Zdecydowany ruch
