Kuriozalne słowa Putina o wojnie na Ukrainie. "Wynik zamachu stanu wspieranego przez Zachód"

Kuriozalne słowa Putina o wojnie na Ukrainie. "Wynik zamachu stanu wspieranego przez Zachód"

Dodano: 
Prezydent Donald Trump, prezydent Władimir Putin
Prezydent Donald Trump, prezydent Władimir Putin Źródło: Wikimedia Commons
Władimir Putin podczas szczytu w Chinach chwalił swoje "ustalenia" z prezydentem USA Donaldem Trumpem, twierdząc, że otwierają one drogę do pokoju na Ukrainie.

– Nasze ustalenia z prezydentem Trumpem otwierają drogę do znalezienia rozwiązania kryzysu na Ukrainie – powiedział rosyjski przywódca w swoim poniedziałkowym wystąpieniu podczas szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW) w Chinach.

Putin znów obwinia Zachód

Putin w czasie swojej wizyty w Chinach powielał powtarzaną od jakiegoś czasu narrację o rosyjskiej inwazji na Ukrainie, w której przerzuca winę na Zachód: – Ten kryzys nie został wywołany atakiem Rosji na Ukrainę, ale był wynikiem zamachu stanu w tym kraju, który był wspierany i sprowokowany przez Zachód. Kolejnym powodem kryzysu są stałe próby Zachodu wciągnięcia Ukrainy do NATO, które stanowią bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji – mówił Putin w Pekinie.

Jednocześnie rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow podkreślił w niedzielę, że Moskwa jest gotowa rozwiązać problem środkami politycznymi i dyplomatycznymi. Dodał również, że jak dotąd nie widzi wzajemności ze strony Kijowa, a sama Europa utrudnia wysiłek Donalda Trumpa na rzecz pokoju sugerując, że USA i Zachód mają odpowiadać za impas dyplomatyczny, podczas gdy Moskwa gra rolę mediatora.

Putin docenił propozycje Indii i Chin

Putin w swoim wystąpieniu docenił również rolę innych globalnych graczy: – W tym zakresie bardzo doceniamy wysiłki i propozycje Chin i Indii, mające na celu ułatwienie rozwiązania kryzysu ukraińskiego. Krytycy zwracają jednak uwagę, że Chiny i Indie nie są neutralne – oba państwa zacieśniają współpracę gospodarczą z Moskwą, w tym zakup rosyjskiej ropy na miliardowe kwoty.

Dwudniowy szczyt SzOW zgromadził przywódców ponad 20 krajów, w tym prezydentów Turcji i Iranu, Recepa Erdogana i Masuda Pezeszkiana, premiera Indii Narendrę Modiego oraz sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa. Putin zapowiedział również udział w defiladzie wojskowej w Pekinie z okazji 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej, gdzie spotka się m.in. z Kim Dzong Unem.

Czytaj też:
Merz: Obecnie nie ma mowy o wojskach lądowych na Ukrainie
Czytaj też:
Szefowa KE w Polsce: Putin jest drapieżnikiem, trzeba działać szybko


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Radio Zet
Czytaj także