W kolejnym kraju rolnicy zapowiedzieli zaostrzenie protestów. Mają dość unijnych regulacji

W kolejnym kraju rolnicy zapowiedzieli zaostrzenie protestów. Mają dość unijnych regulacji

Dodano: 
Protest rolników w Grecji
Protest rolników w Grecji Źródło:PAP/EPA / ELIAS MARCOU
Protesty rolników w rozprzestrzeniają się na kolejne kraje w Europie. Producenci żywności w Grecji zapowiedzieli blokadę autostrad.

W sobotę w Salonikach odbył się spory wiec greckich rolników. Demonstranci odrzucili możliwość spotkania z greckim premierem, oceniając, że byłoby to jedynie "wydarzenie umożliwiające mu zrobienie sobie kilku zdjęć". Zapowiedzieli zaostrzenie protestów.

Grecja. Rolnicy zablokują autostrady

Wyrażając sprzeciw wobec rosnących kosztów produkcji, będących rezultatem unijnej polityki klimatycznej oraz w pewnym stopniu niedawnymi powodziami i pożarami, wskazali, że zaproponowane przez rząd rozwiązania stanowią jedynie "kroplę w ocenie potrzeb". W związku z tym propozycje premiera Kyriakosa Micotakisa zostały odrzucone. Rolnicy zapowiedzieli blokady autostrad. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść we wtorek.

Pakiet zaproponowany przez rząd obejmuje ulgi podatkowe, pięciomiesięczną obniżkę stawek za energię elektryczną, umorzenie długów i obietnicę przyspieszenia wysyłania środków na pomoc przeciwpowodziową w środkowej części kraju.

"Miliony euro, które premier twierdzi, że nam daje na obniżenie kosztów produkcji, to grosze" – powiedział lider federacji rolników z Tesalii, Kostas Tzelas. Jak tłumaczył, premier nie wspomniał o tym, że greccy rolnicy tracą dochody ze Wspólnej Polityki Rolnej, czyli funduszu Unii Europejskiej.

Rolnicy nie chcą w Europie unijnego Zielonego Ładu

Strajki rolników trwają w wielu krajach Europy. W części z nich np. w Holandii rolnicy protestują w istocie od wielu lat, ale nie było jeszcze fali tak szeroko zakrojonej. Duże demonstracje odbyły się Niemczech i we Francji. Protestują także rolnicy włoscy, którzy opublikowali specjalną odezwę przeciwko likwidowaniu produkcji pod pretekstem walki o klimat, a także hiszpańscy, portugalscy czy belgijscy.

Wielu z nich zjechało się w czwartek do Brukseli. Miasto zostało w znacznym stopniu sparaliżowane, a siedziba Parlamentu Europejskiego została obrzucona jajkami.

Głównymi przyczynami wystąpień są forsowana przez Komisję Europejską ideologiczna polityka Zielonego Ładu oraz zalew europejskich rynków produktami rolnymi z międzynarodowych agroholdingów na Ukrainie. Umowa Unii z Kijowem w tym zakresie została właśnie przedłużona.

Ten drugi czynnik szczególnie niekorzystnie wpływa na rynek polski. W związku z tym po serii strajków ostrzegawczych, Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych "Solidarność" podjął uchwałę o ogłoszeniu strajku generalnego rolników na terenie całego kraju. "Nasza cierpliwość się wyczerpała" – oznajmili organizatorzy w uzasadnieniu decyzji o strajku generalnym.

Czytaj też:
Bosak: Państwo polskie wraz z UE właśnie doprowadza do bankructwa polskiego rolnictwa
Czytaj też:
Protesty rolników w Europie. Kowal: To nie koniec świata, naprawdę
Czytaj też:
Kołodziejczak prowadzi kontrole na granicy z Ukrainą. "Mam już pierwsze wnioski"

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: PAP / Associated Press / DoRzeczy / Solidarność / Farmer
Czytaj także