"Tusk dał zielone światło na zniszczenie Schetyny"

"Tusk dał zielone światło na zniszczenie Schetyny"

Dodano: 
Grzegorz Schetyna i Donald Tusk
Grzegorz Schetyna i Donald Tusk Źródło: PAP / Rafał Guz
Donald Tusk będzie próbował zablokować start Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na prezydenta Polski – informuje tygodnik "Wprost".

Grzegorz Schetyna chce ponoć, aby Małgorzata Kidawa-Błońska wystartowała w wyborach prezydenckich. Za pomocą tego manewru lider PO ma uniknąć rozliczeń w wypadku kolejnej porażki wyborczej PO. W styczniu, gdy będą wybory nowego szefa partii, Schetyna będzie przekonywał, że jest już za późno i w obliczu nadchodzących wyborów prezydenckich należy uniknąć głębokich zmian. Dlatego też, aby pokrzyżować mu plany Tusk zdecydował się zablokować kandydaturę Kidawy-Błońskiej.

Zaraz po wyborach parlamentarnych Tusk przekonywał, że najważniejszą rzeczą jest wybranie kandydata, który "będzie miał szansę wygrać w wyborach prezydenckich". "A kto z polityków w wyborach odebrał elektorat PiS-owi? Nie była to przecież Kidawa-Błońska, tylko Kosiniak-Kamysz" – twierdzi rozmówca "Wprostu".

Tygodnik opisuje, że były premier namawia działaczy Platformy, aby sprzeciwili się obecnemu szefowi partii.

"Tusk rozmawiał o tym z Bogdanem Zdrojewskim. Ale nie tylko. Jest przekonany, że musi być jak najwięcej kandydatów, którzy będą chcieli odsunąć Schetynę od władzy. Mówi, że Schetynie zależy tylko na utrzymaniu władzy i partyjnych pieniędzy" – twierdzi polityk z otoczenia szefa Rady Europejskiej i dodaje, że „Tusk dał zielone światło na zniszczenie Schetyny”.

Czytaj też:
Przyspieszone wybory wewnątrz PO? Ostry komentarz Schetyny
Czytaj też:
Piterę zapytano o dalsze losy Schetyny. Rozbrajająco szczera odpowiedź

Źródło: Wprost
Czytaj także